 |
jebać diabła synu, napluj mu ode mnie w ryj, wchodzę do gry, w której pełno dwulicowych żmij.
|
|
 |
ziomek, wybierz tą najlepszą, nie pierwszą lepszą, nie tą co wszyscy pieprzą.
|
|
 |
proszę Cię nie płacz szkoda Twoich łez, jeszcze się przekonasz, że w życiu ciężko jest.
|
|
 |
jesteś jak nałóg, jak pierdolony zawał przychodzisz, zabierasz wszystko, potem zostawiasz.
|
|
 |
To jest moje życie nie ściemnione ideały, bez tego profilu, bo nikt nie jest doskonały, ziomek bez wyłamy nie pozbędę się wartości, zawszę będę sobą tak dla Twojej wiadomości.
|
|
 |
Nigdy mało floty, nigdy mało zioła, nigdy mało tego co potrzebne dookoła, nigdy mało zdrowia, nigdy mało pasji, nigdy nie odbierzesz mi tej racji, niee !
|
|
 |
pamiętam nie zapomnę tych wszystkich co mówili elo ziomek jednocześnie podstawiając nogę takich znajomych to ja pierdolę.
|
|
 |
tak, mam kilku ziomków, są ze mną od początku, wiem, że są w porządku, i wiem, że na końcu też będą.
|
|
 |
weź o to dbaj co masz teraz, bo może się tak stać, że będziesz musiał zacząć od zera.
|
|
 |
nie życzyłam Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
musisz zrozumieć ze spotka Cie kara, poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem Ci spierdalaj
|
|
 |
miało być tak pięknie no a jest w chuj lepiej, smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem.
|
|
|
|