 |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię od tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
 |
- kochasz Go? - nie. spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy.
|
|
 |
Mówiłeś, że będziemy razem aż do śmierci. Widocznie dla Ciebie jestem już martwa
|
|
 |
Kocham to, jak się dzięki Tobie czuję.
|
|
 |
Proszę bądź. Zwłaszcza, kiedy powiem, że masz wyjść.
|
|
 |
Jeśli jest ciężko, to znaczy, że idziesz w dobrą stronę.
|
|
 |
Życie jest do dupy. Mam nadzieję, że chociaż śmierć jest zajebista.
|
|
 |
- wszystko dobrze ? - bez Ciebie nie.
|
|
 |
kurwa, powiedz, że Ci kiedykolwiek zależało.
|
|
 |
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią
|
|
 |
aż Ci zazdroszczę, że mnie znasz.
|
|
 |
Gdyby Bóg był kobietą, czekolada szłaby w cycki.
|
|
|
|