 |
I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość,
on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie.
Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.
|
|
 |
- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
 |
Miłość nieodwzajemniona również jest uczuciem bliskości (jednostronnym) wywołanym wrażeniem że ktoś jest dla zakochanego kimś szczególnym. Druga strona tak nie uważa - ale cóż...
Właściwie już nie powinno się używać słowa miłość - tylko pragnienie, obsesja, pożądanie.
Jednostronne uczucie nadal jest podsycane przez sprzężenie emocjonalne - bo nastąpiła silna emocja w postaci zawiedzionej nadziei - to i sprzężenie ma się czym karmić. To dopiero jest o czym myśleć po nocach. To huśtawka nastrojów - od myślenia jak to jeszcze może się udać, do wmawiania sobie, że nie warto.
Takie wmawianie sobie czegokolwiek - tylko potęguje obsesję, bo każe wciąż więcej myśleć.
Gdyby udało się nie myśleć - szybciej byłoby po sprawie.
|
|
 |
Przesłuchałam właśnie nowa płytę PiH'a. Szczerze to liczyłam na coś lepszego z jego strony, ale niestety. Odjebał manianę -,- Tylko jedna nuta mi się spodobała i to chyba przez to, że Miodu ratuje ją. To już nie ten sam Adam Piechocki :< Zawiodłam się.
|
|
 |
Gdy serce pęka, to krwawi obficie.
|
|
 |
nie mów mi co mam robić. i tak cię nie posłucham.
|
|
 |
In every life we have some trouble when you worry you make it double.
|
|
 |
You gotta save your heart. You gotta save your heart for me ..
|
|
 |
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera wskutek uduszenia ...
|
|
 |
Dla Ciebie kłóciłam się z rodzicami. Olałam to co myślą o Tobie inni i wyzywałam każdego kto źle o Tobie powiedział – nawet moją najlepszą przyjaciółkę. Teraz mi wstyd bo muszę ich przepraszać. Tak bardzo wierzyłam w to co mówię, kiedy im zaprzeczałam.
|
|
 |
Nie rozumiem po co udawać kogoś, kim się nie jest, tylko po to by się komuś przypodobać. Bycie sobą to podstawa, a ktoś kto nie potrafi zaakceptować Cię takiej, jaka jesteś niech spier*ala.
|
|
 |
Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi cecha mojego charakteru.
|
|
|
|