 |
|
Wiesz miałem noce, że patrzyłem na Twój numer, Nie wiedziałem czy zadzwonić czy to nie będzie dla Ciebie głupie. Też nie chciałem Ci pokazać, że jesteś nadal, Słabością przez która padam na kolana
|
|
 |
|
kocham na oślep jeśli kocham w ogole
|
|
 |
|
ja pierdole czemu mi to robisz kiedy kocham cie
|
|
 |
|
przecież nie chce cie znać WYPIERDALAJ
|
|
 |
|
pomysł z pokochaniem ciebie był naprawde beznadziejny
|
|
 |
|
Bo widzisz, czasami lepiej się rozstać. Pozwolić odejść temu co Cię rani, chociaż równocześnie jest to to co najbardziej kochasz. Zrozum, że niektóre słowa zabolały mnie zbyt mocno, żebym teraz mogła spojrzeć ci w oczy i wierzyć w to, że nie zrobisz tego ponownie. Może na początku byłam taka naiwna, ale w końcu zauważam, że się chyba nie zmienisz. Właśnie dlatego muszę odejść, dla siebie, dla tych resztek serca, które mi pozostały. Będzie bolało, będę tęsknić i płakać, ale tak trzeba. Trzeba stać się dużą dziewczynką i w końcu zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być
|
|
 |
|
Nie wstydź się swoich blizn. One są świadectwem tego, że byleś silniejszy od tego, co chciało Cię zranić...
|
|
 |
|
napisałbym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór
sto tysięcy na pergaminie tak jak w średniowieczu
o miłości, chcesz?
albo o smutku i rozstaniach
tylko powiedz, usiądę i napisze to do rana...
nie mogę się odnaleźć, nic nie jest tak jak przedtem
myślę o tobie 24h choć nie chce
|
|
 |
|
nigdy nie będę w stanie patrzeć jak cierpisz, ale jeśli nie dasz sobie pomóc, jeśli nie odetniesz się od tych złych wspomnień, to nigdy nie będziesz szczęśliwa, zaufaj mi, ja zawsze Ci pomogę, ze mną nikt Cię nie skrzywdzi, zawsze będę z tobą, poradzimy sobie razem, najważniejsze że masz mnie, pamiętaj, kocham Cię.
|
|
 |
|
cześć skarbie, to ja, dobrze wiesz kim jestem. Chcę żebyś wiedziała że jesteś moim największym skarbem i po prostu nie dam Cię skrzywdzić, nie ważne ile razy powiesz mi że nic się nie stało.. ja zawsze wiem kiedy coś się dzieje nie tak, zawsze wiem co mam zrobić żebyś się uśmiechnęła,tyle nas łączy, kocham Cię najmocniej na świecie, damy sobie radę ze wszystkim, pamiętaj, nie dam Cię nikomu skrzywdzić.
|
|
 |
|
jak możesz robić to wszystkim tym którzy Cię kochają, kochają naprawdę, a nie psychicznie. Kochają Cię całym sercem, naprawdę i chcą dla Ciebie jak najlepiej, a ty odtrącasz ich i wpadasz w jakąś toksyczną relacjęktóra polega na obarczaniu siebie za czyjąś głupotę. Głupotę i naiwność. przejrzyj na oczy, zamknij ten rozdział tych ludzi i wejdź w nowy, opamiętaj się. Błagam.
|
|
 |
|
przysięgaliśmy sie zestarzeć razem, kochać na zawsze
|
|
|
|