 |
''znikam w Tobie, gdy mnie wzywa szary dzień, chcę Cię mieć na własność, gdy to Ty masz mnie''
|
|
 |
''Ty dobrze wiesz dlaczego na noc nie możesz zostać, bo Ty moim wymaganiom ni chuja, nie umiesz sprostać, a ja pluję Ci w ryj w którym widzę Twoją rozpacz''
|
|
 |
''chce go ściskać, przytulać, trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.''
|
|
 |
''Mamy siebie, we dwoje, nie straszny żaden problem. Mamy siebie, a kurwa, cała reszta to drobne.''
|
|
  |
Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
Dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać
26 grudnia, był 2000 rok, i dlatego nienawidzę drugiego dnia Świąt. [ O.S.T.R. ]
|
|
 |
pokazał jaki jest, puknął się w czoło i powiedział: - "Ja tam od ciebie wolę zioło." //rapemzyje
|
|
 |
Gdy przychodzi wieczór i leże z Tobą w domu, uwielbiam to, że mogę nie odbierać telefonów, nie mówiąc nic nikomu skupiam się na relaksie, na zapachu Twej skóry gdy w Twoje oczy patrzę, kocham ich blask, tak szczery jak u dziecka..
|
|
 |
` myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.
|
|
  |
Święta, święta i po świętach rzeklabym poetycko. [ gieenka ]
|
|
|
|