 |
Za mało mam Ciebie. A często innych dosyć.
|
|
 |
Moje cholerne, jebane przeczucie. Chciałam Ci pomoc, nie dałam rady. Jutro wszystko się wyjaśni i już nic nie będzie takie samo kurwa mac, nic. Nie wiem czemu, ale łzy same płyną. Świadomośc, że ktoś tak cholernie ważny zniszczył sobie życie, przygniata do ziemi. Chyba czas znowu zwrócić się do babci, chyba czas sie pomodlić./ASs
|
|
 |
Schodzę z fejsa, kiedy Ty się na Nim pojawiasz. Idąc ulicą przechodzę na drugą stronę, gdy widzę Cię z daleka podążającego w moją stronę. Robię wszystko, żeby na Ciebie nie "wpaść", nie napisać. A z drugiej strony tylko tego tak naprawdę pragnę kurwa. Ciebie, głupi, tępy idioto. Przynajmniej wiem, że nic Ci nie jest, że żyjesz/ASs
|
|
 |
Jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że o czymś nie wiesz.
|
|
 |
Rozpocznij tam, gdzie jesteś. Wykorzystaj to, co masz. Zrób to, co możesz.
|
|
 |
A na dodatek każdy ma mnie gdzieś.
|
|
 |
Jeden z moich przyjaciół, psychologów, podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg. Gdy skończyli, odpowiedział: Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.
|
|
 |
Fałszywi przyjaciele wierzą w plotki. Prawdziwi przyjaciele wierzą w Ciebie.
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakt, a potem są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
|
|
 |
Czy jeszcze pamiętasz, że zostałeś stworzony do radości?
|
|
 |
Kochałeś tak że oddałbyś za nią świat?
|
|
|
|