 |
|
. Jeden wieczór - tysiące wspomnień [ dzyndzel ♥ ]
|
|
  |
pamięć przerzuca chwile jak projektor slajdy. [ PiH. ♥ ]
|
|
  |
Pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam, nie boje sie nieznanego, tylko stracić to co znam. [ PiH. ♥ ]
|
|
 |
Albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja, nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora.
|
|
 |
Nie mogę patrzyć jak przegrywasz, jak coraz bardziej odpływasz .
|
|
 |
przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć
|
|
 |
G gromadzisz go w sobie i spijasz. N niszczy pali mosty zabija. I instynktownie budzi fobie. E elementarny w walce z wrogiem. W lecz wróg jest w Tobie i nim płoniesz. GNIEW.
|
|
 |
Wiem, że większość ludzi za mną nie przepada. Mam to w dupie. Nie przepadam za większością z nich.
|
|
 |
przytul mnie, bo się rozpadnę.
|
|
 |
remained emptiness, darkness, after you?
|
|
 |
I'm lonely, why? must this be so?
|
|
 |
Fuck haters, be yourself.
|
|
|
|