 |
"Ludzi się nie rani, rani się drani." /Peja
|
|
 |
"To przy niej drżą wargi i pocą się ręce, w gardle stoi jak kość cały alfabet." /Fisz
|
|
 |
le rzeczy boli, inspiruje, wkurza. życie jest piękne ale czasem kaleczy jak róża.." /Onar
|
|
 |
"Czujesz ten rytm, kieliszki w powietrze."/Onar
|
|
 |
bez głębszych wdechów żyjemy na niby.
|
|
 |
My chyba lubimy ból. Ten psychiczny. Lubimy wspominać i rozdrapywać stare rany. Nie dość, że kiedyś się nacierpieliśmy, to jeszcze dziś sami siebie pogrążamy w odnawianym raz po raz cierpieniu.
|
|
 |
Jest wiele religii, ale wiara jest tylko jedna - miłość. Komuś, kto kocha, nie trzeba przypominać, żeby czcił ojca swego i matkę, albo żeby nie zabijał. Człowiek, któremu leży na sercu dobro bliźniego, nikogo nie okradnie. Jak można okradać człowieka, którego się kocha?
|
|
 |
Kiedy myślę o Kościele, w głowie mam obraz zoo. Wszystko jest uporządkowane, wszędzie stoją klatki. W jednej siedzą małpy, w innej wielkie słonie, a w kolejnej żyrafy... Działanie Kościoła jest właśnie wsadzaniem do klatek, porządkowaniem rzeczywistości na siłę. Różnica jest taka, że zoo jest przeważnie małe, a chrześcijaństwo to ideologia, która chce wsadzić za kraty cały świat. To oczywiście dotyczy każdej religii, ale odnoszę się do tej, którą znam, bo żyję w kraju w którym ona dominuje... / Adam Nergal Darski
|
|
 |
Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej.
|
|
 |
Z jednej strony się cieszę, na drugą już nie patrzę.
|
|
 |
Pytam sama siebie czy to prawda i nie śmiem odpowiedzieć tak. A tymczasem rzeczywistość przemawia do mnie nieprzepartymi dowodami. Telefon milczy. Gadu tak samo. Brak jakiejkolwiek wiadomości i brak wspólnych nocnych rozmów. Brak Jego, którego już tak nie odczuwam. Zaczęłam sobie radzić.
|
|
 |
Niecałe 800 przejechanych kilometrów, 12 godzin jazdy, setki przesłuchanych kawałków, trzy przeczytane książki, tysiące myśli. Głównie o Nim. Fakt, że jestem na drugim końcu Polski, niedaleko Niego, że jest możliwość spotkania się... cholernie boli. Przecież tak o tym marzyłam. Razem marzyliśmy. A teraz.... teraz On nawet nie wie, że tam byłam. Ze szklanymi oczami spacerowałam tamtymi ulicami, przepełniona żalem i smutkiem. Chciałam wracać. Za dużo rzeczy mi się z Nim kojarzy, zdecydowanie za dużo.
|
|
|
|