 |
Przestałam ładować telefon, bo po co ? I tak nie napiszesz, a głupie reklamy niech se czekają. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Każda z nas na bank zna pojebaną brunetkę. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Jeszcze nie raz zawiedziemy się na ludziach, dla których moglibyśmy skoczyć w ogien. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Minuta po minucie wolno płynie czas, rozdzielając dalej od siebie nas.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
wakacje - czyli co mnie kurwa obchodzi jaki dziś dzień tygodnia?!
.
|
|
 |
chciałabym byś zobaczył w moich oczach marzenia
i spróbował je spełnić.
|
|
 |
cz.3 chwyciłam klamkę, delikatnie otwierając drzwi. na wycieraczce dostrzegłam coś w rodzaju pudełka. nie wiele myśląc, wzięłam go do ręki z powrotem wracając do mieszkania. `to jedyne lekarstwo` przeczytałam nagłówek, rozszyfrowując tym samym kto jest autorem - tak nienaganna kaligrafia mogła należeć tylko do Niego. drżącymi rękami rozpakowałam pudełko. zamarłam. w oczach pojawiły się mroczki, a wszystko dookoła z niebywałą prędkością zaczęło wirować. na dnie pudełka leżał ludzki narząd, była też kartka, z napisem `zawsze byłaś, jesteś i będziesz moim sercem`. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
milczenie potrafi czasem bardziej ranić, niz najbolesniejsze słowa / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
cz.2 uciekając z domu, próbowałam cały ten ból wziąć na swoje barki, ale co jeśli martwili się o mnie? co jeśli wybrałam złe wyjście? nie. z tej sytuacji po prostu nie było wyjścia. śmierć to rzecz nieunikniona. szczególnie w tym przypadku. w końcu kto normalny zgodziłby się zostać dawcą serca? codziennie umiera tysiące ludzi, więc dlaczego akurat mnie miałby spotkać cud? z czarnych przemyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi. właściwie było to jedno, ciche uderzenie pięścią. spojrzałam przez dziurkę od klucza, próbując ustalić tożsamość gościa, lecz ku mojemu zdziwieniu - nie ujrzałam nikogo. ... cdn.... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
cz.1 ściskając dłońmi usta, starałam opanować swój krzyk, który mimowolnie wydobywał się z gardła. nie było nikogo, kto mógłby pomóc. kilka dni temu, zerwałam kontakt z wszystkimi, których kochałam. nie mogłam znieść widoku twarzy, które za parę miesięcy miały zniknąć - co prawda na krócej niż wieczność, ale dłużej niż zawsze. wiedziałam, że bez nich znaczę tyle, co nic, ale dopiero teraz teoria zamieniła się w praktykę. `piekło na ziemi`- to właśnie najtrafniejsza definicja samotności, chyba, że istnieje coś gorszego od piekła. mimo egoizmu, który wiernie towarzyszył mi przez całe życie - nie myślałam teraz tylko o sobie. skupiłam się na rodzinie, rodzeństwu, na Nim. nie chciałam ich troski, nerwów czy łez. nie mieli prawa cierpieć, byli zbyt idealni. ..... cdn ..... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Zawsze zapierała się, że nie jest łatwa, tania i nie każdy może ją mieć. W koncu spotkała swojego ksiecia z marzeń, długo czekali zanim pozwolili sobie na okazywanie uczuć. Po miłej nocy znalazła 10 złoty i karteczkę " widzisz, każda z was jest taka sama" / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|