 |
wziął je w dłoń, pościerał wierzch na tarce, by później użyć go na posypkę. naruszone wrzucił do naczynia i przyprawiał. długo; ze śmiechem delektował się moim powolnym umieraniem. serce. jakby moje - przepompowujące moją krew i bijące utrzymując moje istnienie. bardziej Jego. jak lubił, przygotowane na ostro. zjadłszy, zapił je colą.
|
|
 |
zamiast delikatnych, słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej, jak nóż wbijany z perfekcją między żebra, kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą, witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany, całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością, iż rano również będę obok, zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości - ucieknę.
|
|
 |
Ja pierdole ` - automatyczna reakcja na " wyjmijcie karteczki " xD
|
|
 |
do 22:30 musze odrobić wszystkie myśli .
|
|
 |
zawodzą nas tylko ludzie, wobec których mamy jakieś oczekiwania.
|
|
 |
gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym to. zmieniłabym wtedy coś, co mogłoby stworzyć inny bieg wydarzeń .
|
|
 |
trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.
|
|
 |
zrozumieć siebie. ułożyć uczucia. zacząć żyć.
|
|
 |
prędzej czy później los się odwróci, wyrówna bilans poniesionych strat .
|
|
 |
północ, pełnia, ciepłe cappucino. a gdyby tak jeszcze Twoje dłonie obejmowały moją talię, drażniąc delikatnie brzuch? gdyby Twój oddech tańczył powoli po moim karku, wywołując lekkie dreszcze? byłoby bajecznie.
|
|
 |
to co robi ze mną, z moim życiem, z moim sercem - niewiarygodne.
|
|
|
|