 |
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
przy każdym oddechu czuję te żyletki w krtani. świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim.
|
|
 |
każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji
|
|
 |
czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
|
|
 |
chcesz romantyka? dla ciebie będę chuj wie kim. jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film. będę rycerzem, jeśli wcześniej się nie wkurwię i nie wyląduję gdzieś na mieście w jakimś klubie z kimś
|
|
 |
nie mów mi w co mam wierzyć, bo dziś to jebię. od paru lat już nie wierzę tu w nic prócz siebie.
|
|
 |
pół na pół, litra na dwóch. i tak do obrzygania, gdy znów wkurwi nas dół.
|
|
 |
a ona ? nie jest dla mnie przyjaciółką. jest kimś, z kim oglądam filmy przez skajpaja, jest kimś, komu mówię o tym jak to mnie zraniono a ona mając to w dupie napieprza o swoim pięknym szczęściu. jest kimś, kto robi mi zdjęcia z kanapką i wstawia na fejsa jest kimś, kto tańczy przede mną cyckami, jest kimś, kto mimo dzielących nas 634 kilometrów wie, jak poprawić mi humor pokazując minę świni. jest największą idiotką jaką znam ale mimo to, kocham ją niesamowicie. / maniia
|
|
 |
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości i Twoje oczy gdy mówiłem szczerze o miłości.
|
|
 |
mówisz XXI wiek ale gdyby tak poskładać wszystkich genialnych moblowiczów w jednej książce to by wyszli lepiej niż kochanowski, sienkiewicz czy sam mickiewicz.. / maniia
|
|
|
|