 |
Uśmiech nic nie kosztuje, a korzyść duża. Wzbogaca tych, którzy go otrzymują, nie zubożając tych, którzy go dają. Trwa tylko chwilę, ale wspomnienie jest czasem wieczne. Nikt nie jest dość bogaty, aby się obyć bez niego. Nikt nie jest dość biedny, by nie zasługiwać na niego, on tworzy szczęście ogniska domowego i podtrzymuje interesy. On jest widocznym znakiem przyjaźni. Uśmiech daje odpoczynek istocie zmęczonej przywracając odwagę najbardziej zniechęconym.
|
|
 |
Jeśli chcesz mieć zwierze to motyle w brzuchu są najlepsze
|
|
 |
Nie ważne dokąd pójść, po prostu pójść tam.
|
|
 |
Niektórym los przyniesie to szczęście. Inni wybiorą z dwóch to błędne przejście. Niektórzy twierdzą, że życie jest płytkie, inni w tym toną jak w morzu to przykre. Rano w lustrze widzisz tą samą postać. Szczęście masz w sobie pozwól mu się wydostać. Lepsze jutro, popatrz, jest w zasięgu ręki. Odrzuć ten smutek ten strach i te lęki. Nikt nie słucha mówisz dwoje się i troje, Ci co słuchają i tak wiedzą swoje. Mógłbym już leżeć martwy a wciąż stoję.
Boisz się? Nie bój! też się boję...
|
|
 |
Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.
|
|
 |
Na zegarku jest 04:09. Środek nocy albo też 4 nad ranem, nie zastanawiam się nad tym. Na pewno za oknem wciąż jest ciemno. Na tyle ciemno, by dalej spać. Na tyle ciemno, by wciąż się bać. Budzi mnie sen. Budzi mnie jedno ciche słowo - pomocy. Czuję jak po policzku spływają mi łzy. Lekko podnoszę się z łóżka, trzymając telefon w ręku. Nerwowo rozglądam się po pokoju. Mijają sekundy, które wydają się być wiecznością. Przecieram oczy, ale nie widzę nic poza ciemnością. Moje łóżko nie jest już bezpieczne. Nic tutaj nie jest już bezpieczne. Jak małe dziecko przykrywam się cała kocem, jakby miało to ochronić mnie przed strachem. Łzy wciąż spływają mi po policzku, delikatnie mocząc przy tym pościel. Zasypiam na moment by strach przestał istnieć. Tylko po co, gdy za chwile znów budzę się z tym samym niechcianym snem. / erirom
|
|
 |
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
 |
Szlachetnym człowiekiem jest nie tylko ten, który nie krzywdzi, ale i ten , który może krzywdzić i nie czyni tego.
|
|
 |
„Czasami trzeba dać komuś szansę, żeby zobaczyć, że druga osoba zasługuje na więcej, niż się mogło wydawać.”
|
|
 |
...i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności, i być daleki od dobra, i równie daleki od złości.
|
|
 |
Łatwo się skaleczyć każdym z nas, jak kawałkiem stłuczonego szkła. / Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
|
|
 |
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia. Czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia, to - to jest bardzo mało.
|
|
|
|