 |
Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia,
zaciera spojrzenia zwierciadła zamienia wspomnienia,
upadła bez mienia, zabiera sumienia, a prawda
nie ma znaczenia kiedy upada martwa.
|
|
 |
Wiem, że wina nie leży tylko po mojej stronie, ale wiem, że na Ciebie nigdy nie będę zła. Powinnam, w końcu zniszczyłeś mnie, nie jestem już tą osobą, którą byłam 5 miesięcy temu, dosyć boleśnie udowodniłeś mi, że jednak mam serce.
Jakie to uczucie? Mam ochotę zwymiotować tym wszystkim albo wyjechać gdzieś, na jakieś pustkowie i wykrzyczeć, wypłakać to wszystko. Wymachiwać rękami, pobić się ze samą sobą, przypomnieć sobie to wszystko, umrzeć na moment w sobie i rozpłakać się na nowo. Ale nie potrafię przestać widzieć w Tobie mojej jedynej szansy na szczęście.
|
|
 |
No bo kiedy na mnie zerkasz, wtedy gapię się jak cieć, a nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym Ciebie mieć //HuczuHucz
|
|
 |
Nie okradam bliskich, nie sprzedaję nikogo, sam wiem jak to jest mieć za plecami ogon.. Sobota
|
|
 |
I tak na prawdę nigdy nie obchodziło Cię co ze mną, gdzie jestem, jak mi jest, czy dobrze się czuje, i czy wszystko w porządku ... byłam Twoim przynieś podaj pozamiataj... tylko po to byłam Ci potrzebna.
|
|
 |
Czas pogodzić się z kolejną porażką, z kolejnymi łzami i kolejnym bólem... z kolejnymi miesiącami w których będzie trzeba zapomnieć każdą piękną chwilę, każdy gest i każde słowo...
|
|
 |
Nie prosiłam o wiele, a i tak nie potrafiłeś spełnić mojej prośby ...
|
|
 |
Wszystko wkurwia, chciałbym jakąś fajną pannę
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
Nie ma dobrych, a co druga jest pojebana.
|
|
 |
"Bierz ziom bierz to i rozpal blanta
bo to jest miłośc a nie przypadkowa randka."
|
|
 |
Wiesz, czasem nie potrafię Cię rozszyfrować, nie wiem czy Ci zależy czy po prostu masz mnie w dupie.
|
|
 |
Gdy mówię wyglądasz ślicznie, jak królewna z bajki, to przeważnie wtedy myślę, kiedy kurwa ściągniesz majtki.
|
|
 |
Słuchaj szybkie życie, szybko zbrzydnie
Tutaj albo kochasz dziwkę, albo tylko ruchasz księżniczkę
|
|
|
|