 |
|
Wiesz dlaczego uważam, że bylibyśmy idealną parą? Bo żadna dziewczyna, nie czekała by na ciebie tyle czasu, a tym bardziej nie znosiła by codziennie twoich humorów.
|
|
 |
Chciałabym wejść do twojego mózgu, poszukać mojego imienia i sprawdzić jaką ma definicje..♥
|
|
 |
fajnie jest umieć się z kimś rozumieć, bez słów i w tym samym momencie wybuchać śmiechem.
|
|
 |
- jakoś dziwnie wyglądasz. coś cię bierze? - no, alergia na ciebie. / notte.
|
|
 |
"Pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność, zapytał:
- Nie męczy Cię to czekanie?
- Trochę. Ale nie mogę się poddać..."
|
|
 |
może to nie najlepszy moment, ale kocham cię mośku ♥ / notte.
|
|
 |
"- Nie chcę Cię zostawić.
- Ja też nie chcę, żebyś mnie zostawił."
|
|
 |
'Jak byłam mała, to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła - prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... Teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.'
|
|
 |
'Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno. Lub rzucić nim o ścianę.
Lepiej myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu niż, że o mnie zapominasz...'
|
|
 |
'Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze, a wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.'
|
|
 |
'Rezygnować z miłości dla rozsądku to jak dostać zabawkę i nie bawić się nią, żeby jej nie zniszczyć.'
|
|
 |
'Spotykamy kogoś na swej drodze, zupełnie przypadkowo, jak przechodnia w parku lub na ulicy, przeważnie darujemy mu tylko spojrzenie, ale nieraz całe życie. Nie wiem, dlaczego tak jest, kto i dlaczego przecina nasze drogi? I dlaczego nagle dwie drogi stają się jedną. Jak to się dzieje, że dwoje dotychczas zupełnie obcych sobie ludzi chce iść nią razem. Jak to jest, że nie wierząc w miłość od pierwszego wejrzenia wiesz, że to miłość i że nie istnieją przypadkowe spojrzenia ?'
|
|
|
|