 |
Już wiesz czego trzeba jej
Pewnych rzeczy wciąż
Możesz więcej mieć albo mniej!
|
|
 |
stoję ponad blokadą złożoną ze schematów.
|
|
 |
paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
Bo ostatnie lato było dawno temu
Może pokochacie znów nas
Jak my was…
|
|
 |
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
a teraz chodź, pochowamy to co nas łączyło,
zakopiemy gdzieś pod ziemią by mieć pewność, że nie wróci.
|
|
 |
chce zasnąć, zapomnieć, zniknąć... może mi się uda, może nie będę Ci już przeszkadzać....
|
|
 |
-Chciałam małą cole.
-Wiem, ale ja chciałam naklejki.
|
|
 |
impreza hula tu, impreza hula tam
ja mam tak niekiedy, ja mam tak wtedy
kiedy chciałbym co dnia kręcić teledysk
dobrze wiesz o tym, będą to po cichu nucić
Łatwiej głośno niż po cichu nucić
|
|
 |
'sentyment pozostanie, uczucie niekoniecznie..'
|
|
 |
jeżeli chodzi Ci o zniszczenie mnie, to chętnie zobaczę jak się męczysz. | endoftime.
|
|
 |
pachnę stylem, a ty zazdrością.
|
|
|
|