 |
''Sama choć nie wiele mam, dałabym Tobie wszystko co byś chciał.
Dałabym Ci każdą chwile, dałabym Ci każdy sen, w zamian za choć jedno słowo,
w zamian za choć jeden gest. Dałabym Ci całą siebie, albo jakąś jedną część,
tylko powiedz że nie gniewasz na mnie sie.'' / meega wspomnienia z 2011 ♥
|
|
 |
|
Czasami mówię o sobie źle, ale nie chodzi mi o to, że chcę Cię od siebie odepchnąć. Chcę po prostu Ci pokazać moje wady, ciemne strony i rysy na charakterze, żebyś nigdy nie mógł powiedzieć, że Cię okłamałam odgrywając jakąś rolę. Nie chcę, żebyś się rozczarował, bo ja już w przeszłości słyszałam zbyt wiele kłamstw, żeby zrobić Ci teraz to samo./esperer
|
|
 |
Nie, nie płaczę za Tobą. Płaczę z powodu mojej głupoty, której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie i posiadanie bezwarunkowej nadziei, że ze mną to nie to samo co z tamtymi / masochistka
|
|
 |
tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk. nie ma lepszych niż ty i nie masz wiecej niż nic. / HuczuHucz.
|
|
 |
''Want you to know, that should I go, I always loved you, held you high above, true.
I study your face, the fear goes away, the fear goes away, the fear goes away..
It’s a fragile thing, this life we lead,
if I think too much, I can’t get over.''
| Chcę byś wiedział, że, gdybym musiała odejść,
zawsze Cię kochałam, byłeś dla mnie wszystkim, na prawdę..
Wpatruję się w Twą twarz i cały strach odchodzi,
cały strach odchodzi, cały strach odchodzi.. Ulotna to rzecz- życie, które wiedziemy,
jeśli myślę o tym zbyt dużo, nie mogę się pozbierać.
♥
|
|
 |
Kiedyś był dla mnie ważny. Był pierwszym facetem, który dawał mi szczęście samą swoją obecnością i który potrafił sprawić, że nie liczyło się nic więcej. Uwielbiałam spędzać z nim czas, a uczucie jakie narodziło się w moim sercu od razu wzięłam za miłość. Mieliśmy wzloty i upadki, ale ja cały czas trwałam i wierzyłam, że to co było między nami mogło przezwyciężyć wszystko. Pewnego dnia jednak pękła naiwna nadzieja, że stworzymy coś wspaniałego i trwałego. Uciekły myśli o miłości, a serce nagle stało się puste. I cały czas zastanawiam się jak, mimo całego tego zła, które mi wyrządził, w tak szybki sposób staliśmy się dla siebie obcymi ludźmi. Dlaczego teraz kiedy spogląda w moją stronę zachowuje się jakby widział mnie po raz pierwszy, a ja mam wrażenie, że tak naprawdę nigdy go nie poznałam? Nie, to nie przynosi smutku ani bólu, przynosi jedynie myśli, że czasem przeszłość faktycznie pozostaje już tylko odległą i nic nie znaczącą przeszłością. / napisana
|
|
 |
|
i tak naprawdę chciałabym, żeby był teraz obok. Mimo tego co się stało, nie tylko z nami, ale też ze światem, w którym żyliśmy, a który zniszczyliśmy tylko słowami, chciałabym wciąż go mieć. Sięgam pamięcią w najdalsze wspomnienia i uśmiecham się do każdego z nich z osobna. Wiem, że byliśmy dla siebie wszystkim, chyba nigdy nie zwątpię, że to co nas łączyło miało w sobie uczucie. Może nie tę najprawdziwszą miłość, bo ona przecież nie kończy się nigdy, ale więź uzależnienia, która mimo wszystko nie pozwalała nam bez siebie żyć. Każdy oddech dedykowany był nam, bo wtedy jeszcze byliśmy 'my'. Co się z nami stało? Jak małe dzieci, którym nudzą się zabawki, znudziliśmy się sobą i chociaż bolało, raniliśmy się z premedytacją, byle tylko mieć powód do skończenia czegoś, co wtedy było wszystkim..
|
|
 |
Widziałam Cię dzisiaj, a może tylko chciałam widzieć? Szeptałeś, że przepraszasz, choć może po prostu chciałam to słyszeć.
|
|
 |
'Nie napiszę tego co chcecie usłyszeć,
gdyby tak było pizgał bym tu pewnie o zakrętach jak Liber,
życie jest jedno, pewnie dobrze to czujesz, co nie?
Życie dziwka - miałeś walić je, i co pewnie wali cię?
Życie to boisko, zawsze walą po nogach..'' - Sulin.
|
|
 |
|
jest między nami różnica, ty chcesz być kimś, a ja chcę być kimś dla kogoś .
|
|
 |
|
Tak, przyznaje, zmieniłam się. Nie, nie powiem, że na lepsze, ale ja po prostu dorosłam. Przestałam wierzyć w słowa : " Na zawsze " , dokonuje trudnych decyzji, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, nauczyłam się płakać i umierać wewnątrz, jak też wyć z bólu, w samotności z zewnątrz. Próbuje cieszyć się tym co mam, choć z każdym dniem szukam jakiegoś cholernego sensu życia . Zaakceptowałam rzeczywistość, i wiem, że nigdy nie będzie tak, jak chciałabym, aby było.
|
|
|
|