 |
|
nie chce się kłócić bo i tak nie mam szans i zawsze tak wychodzi, że przepraszam ja
|
|
 |
|
I próbuje teraz nie zagłubić w tym samego siebie co dnia.
|
|
 |
|
Kiedyś byłem inny, widziałem życie z innej strony.
Ten pozorny ład wtedy, dzisiaj śmieszy mnie, sory.
|
|
 |
|
Chyba widziałem dużo, to stępiło wrażliwość.
|
|
 |
|
Pamiętaj bracie, nie dam nigdy szacunku,
jak idziesz z wiatrem niezależnie od kierunku.
|
|
 |
|
Różnie się działo, człowiek uczy się na błedach.
Zamknij gębe hipokryto jak masz mówić 'nie popełniam'.
|
|
 |
|
Dzisiaj dawnych przyjaciół wita cyniczny uśmiech.
|
|
 |
|
Teraz to proste, pozory są okrutne.
|
|
 |
|
Bywa przewrotnie, ironia karmi nas z dnia na dzień,
ale dotre, choćby nie wiem co, widzę cel.
|
|
 |
|
Życie pokazało druga twarz tą prawdziwa.
Mimo wszystko wierze w happy end choć to nie kino
|
|
 |
|
To już nie te beztroskie lata chociaż nie moge ich zapomniec.
|
|
 |
|
Kolejny dzien wyrywa ze mnie to co dobre.
|
|
|
|