|
więc dzisiaj się rozerwiemy, ten weekend będzie przedni, z euforią myślisz o przyszłym choć żałujesz poprzednich
|
|
|
krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz
|
|
|
sama nie wiem, kim jestem w twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
|
mówią, że nigdy nie znasz ludzi póki ich nie sprawdzisz, a co jak znasz kogoś od dziecka i przestajesz znać w 2 dni
|
|
|
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno - i wszystko mi jedno, Ty to, tylko przeszłość
|
|
|
kondycja? zajebista, uprawiam biegi na melanż
|
|
|
jesteś wolny, ale wolność to nie zawsze brak bólu, czasem brak bólu ciągnie nas w dół do ogółu
|
|
|
dawali rady mi i nauczali życia, ale kurwa zobacz gdzie są dzisiaj, i nie myśl, że się czuję przy nich wywyższony, ja nienawidzę ich, bo prawie skończyłem jak oni
|
|
|
dzisiaj życie podzieliło nas jak ostrze noża, nie widzę bratniej duszy w żadnej parze oczu :)
|
|
|
z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
|
chowała w sobie pustkę tak mocno, że nie znalazłby jej nawet detektyw
|
|
|
z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza
|
|
|
|