|
tempo zatraca, nie wiem czy wczoraj czy dzisiaj, marze by nastała cisza
|
|
|
los napluł mi w pysk chciałabym żyć i być sobą’
|
|
|
wspomnienie po latach staje się zwyczajem
|
|
|
za bardzo wierze stary w siebie jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara już prysła
|
|
|
kochasz, lecz nie wspominasz o tym słowem, czujesz, lecz najczęściej na pół gwizdka
|
|
|
to co było już nie wróci, raczej na pewno, człowiek zaczyna żyć, gdy przestaje męczyć przeszłość
|
|
|
kto raz poznał smak samotności, ten poczuje go znów, gdy Morfeusz go ugości
|
|
|
każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach
|
|
|
chyba oczy mnie zdradziły, bo nie śmieją się jak dawniej, a jak śmieją się, to jest to sztuczne, bo nie śmieją się na prawdę
|
|
|
Twój głos nagle zniknął i nawet nie było mi specjalnie przykro
|
|
|
Może ten dzień jest po to by dać mi nadzieję na to
,że widząc siebie w lustrze opisuję prawdą wszystko.
Może da nadzieję na tą rzeczywistość,
zwariowało życie, chociaż ja chce jeszcze błysnąć może
|
|
|
Te same sny, te same łzy, mam do kogo wracać
|
|
|
|