 |
Nie było mi łatwo się pozbierać. Nadal jeszcze we mnie siedzi jakaś cząstka Ciebie. Ból przeszywa każdy zakamarek mojego serca, ale już nie tak jak kiedyś. Jest on lżejszy. Co noc prowadzę rozmowy z księżycem zwierzając mu się z tej chorej miłości do Ciebie. On mnie rozumie. Rozumie moje cierpienie. Moje serce nadal na Twój widok przyśpiesza swój rytm. Rozum próbuje je uspokoić ale to na nic. Ono jest silniejsze. Twoja osoba daje mi tyle szczęścia. Szkoda, że to tylko chwilowe. Szkoda, że nie możesz zostać na zawsze dając ciepło i oparcie. Było by mi znacznie lepiej wiedząc, że jesteś blisko tak na wyciągnięcie ręki. Że jesteś na każde moje zawołanie. Ale to tylko niespełnione marzenia.
|
|
 |
-Idiotka. -Czemu tak uważasz? -Bo zakochujesz się w kimś takim jak ja. -No to widzisz ja jestem idiotką, bo zakochuje się w kimś takim jak ty, a ty jesteś debilem, bo nie potrafisz tego docenić.
|
|
 |
Są wakacje, a ja siedzę przed ekranem monitora, bo pogoda jest w chuj zjebana, nic mi się nie chce, nie widuje już cię na szkolnym korytarzu, nie widuje też Twojego aroganckiego uśmiechu, który tak bardzo doprowadzał mnie do szaleństwa, na dwór wychodzę tylko po to, aby spotykać się z koleżankami i z nadzieją, że może będziesz gdzieś niedaleko nas przechodził i będę mogła, chociaż na chwilę cię zobaczyć.
|
|
 |
Musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa?
|
|
 |
Znajde chłopaka, który będzie mi mówił, że jestem piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do mnie zaraz po tym jak odłoże od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spie. Który bedzie chciał mnie pokazać całemu światu, który bedzie trzymał moją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który bedzie myślał, że jestem zarówno piękna bez makijażu. Który nie będzie mógł odejść wiedząc, że jestem na Niego zła. Który nie będzie potrafił zasnąć bez mojego głosu, który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy będzie przypominał mi jak bardzo mu na mnie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma mnie.
|
|
 |
rycerz na białym koniu ?
- nie koniecznie, może być dresiarz na ośle, byleby mnie kochał.♥
|
|
 |
olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz.
|
|
 |
leżymy razem żywi i cieszymy się tym życiem, chociaż tym po drugiej stronie też podobno dobrze idzie.
|
|
 |
''Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała.''
|
|
 |
mimo to czuł niedosyt, bo miłość nie jest łatwa, nosił w sercu dziurę, której nie potrafił zatkać
|
|
 |
wiem, tamten czas minął bezpowrotnie.
|
|
|
|