 |
Nie no spoko spacer na Syberii .. W godzinach nocnych.. Zrobić przy takim wietrze i zimnie 14 kilometrów.. masakra , w dodatku po ciemku ..Ale ważne, że całą paczką. A potem nóg się nie czuję , nie można zasnąć bo głowa boli od wiatru i zimna.. Zasypia sie o 2 a przebudza o 3 bo zimno w nogi .. Masakraa !! Ale daliśmy radę :D /lokoko
|
|
 |
Numer sprzed lat, który wiele słyszał. Obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza.
|
|
 |
To wszystko mija.. Czas biegnie , a dla mnie nic nie ma już takiego sensu.. Nic nie jest juz takie samo. Zycie co raz bardziej robi z nas zimnych ludzi o kamiennych sercach i powoduje ,że stajemy się egoistami nie myślącymi o innych. To wszystko zmienia się na gorsze..To jest takie okropne../lokoko
|
|
 |
Chciałabym powrócić do tamtych chwil , spędzonych wspólnie.. Przypominam sobie to wszystko , pamiętam jak nie raz siedziałam i mało co nie płakałam bo pokłóciliśmy się o jakaś głupotę. Albo to , jak dowiedziałam się ,że się biłeś albo jarałeś jaka byłam zła .. A potem te Twoje słodkie przeprosiny zawsze, albo kłótnia a po godzinie piszemy normalnie..Doprowadzałeś mnie do chwilowego smutku, żeby potem dać mi dwa razy tyle szczęścia. Wiesz jakie to było cudowne uczucie . Jakim prawem mi to zabrałeś ?! No dlaczego? Zanosząc się płaczem stwierdzam , że najwidoczniej nie byłam tego farta .. Prawda ?? Zabrałeś mi to wszystko bo jestem tak beznadziejną osobą , że nie warto mnie uszczęśliwać , no prawda do cholery ? Powiedz mi tylko dlaczego mnie tak potraktowałeś .. No dlaczego ?!!! /lokoko
|
|
 |
jeśli ktoś ma z Tobą problem - to pamiętaj, że to jego problem :)
|
|
 |
"zawsze znajdzie się coś, co sprawi, że bardziej siebie znienawidzisz niż pokochasz.."
|
|
 |
chuda jak słomka cizia blond
|
|
 |
Wszyscy chcą kochać, choć nie przyznają się - tak pięknie jak w kinie, jak we śnie. Wszyscy chcą kochać do utraty tchu, zmysły postradać bezpowrotnie już.
|
|
 |
Czy Ty wiesz, jak chciałbyś żyć?
|
|
 |
Chcemy być sobą, chcemy być sobą jeszcze.
|
|
 |
A co jeśli bym Wam powiedziała, że niedługo umrę? Bo jestem chora? Mielibyście dalej wyjebane? Zachowywalibyście się tak jak do tej pory? Czy może nagle by Wam się zrobiło mnie kurwa żal i zaczęlibyście udawać wielkich pieprzonych przyjaciół od serca? Pytam, bo jestem ciekawa. I w zasadzie zastanawiam się, co byłoby gorsze.
|
|
|
|