 |
Jutro moje marzenia będą naszym światem.
|
|
 |
Przesiąknęłam tym światem, mimo że zawsze przecież z nim walczyłam. Cały bunt, tyle lat starań o bycie indywidualną jednostką... I stoję dziś w szeregu, grzecznie, jak wszyscy, a jakakolwiek próba ucieczki... jakiekolwiek złamanie ustalonych norm złamie moją teraźniejszość i utrudni przyszłość.
|
|
 |
Te okropne wyrzuty sumienia , chociaż każdy mówi ,że nie powinnam ich mieć bo to nei moja wina.. Ułamki sekundy a mogłoby by mnie nie byc ..To było jak scena z horroru .. Jedziesz zadowolony uśmiechasz się do nas nagle tracisz panowanie .. Odbijasz w bok .. Widać Twoje przerazenie .. Potem jak leżysz na poboczu na dachuu .. My krzyczymy.. Cisza nic się nie odzywasz .. Mineło może dwie minuty . Dla mnie cała wieczność .. Bałam się, że , że się już nigdy nie odezwiesz .. I nagle słychać głos . Wychodzisz .. A teraz szpital .. A to wszystko przeze mnie ja namówiłam dziewczyny żeby iśc na spacer i akurat jechałeś Ty chciałeś zażartować i wyszło .. Beznadziejniee../lokoko
|
|
 |
Który to raz już ? Który raz los sprawia ,że odsuwa mnie od tej rozmowy .. Nie możemy porozmawiać , bo jak zwykle wszystko się pokomplikowało i nie mamy jak dotrzeć do siebiee.. To jest takie bezsensuu .. Płacze. Płacze ..Ja chce tam .. Już teraz , porozmawiać , potem rzucić się w wir muzyki tańczyć .. Miało być tak pięknie .. /lokoko
|
|
 |
"Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą - to nieistotne
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
Swoje miejsce znajdź
I nie pytaj czy taki układ ma jakiś sens
Słuchaj co twe ciało mówi
W miłosnej studni już nie utoniesz "
|
|
 |
Wszystko, co mam, co dał mi świat, noszę w sobie, by kiedyś Ci dać.
|
|
 |
Trzy słowa, trzy słowa, które nie pozwalają mi przekreślić, oddzielić grubą linią naszej historii.Kiedy ja dwa lata pomimo, że byłeś z inną, pomimo,że nie zawsze było ok między nami, pomimo to wszystko ja nadal kochałam.Byłeś z inną nocami pisaliśmy ze sobą. Nie umieliśmy żyć ze sobą, bez siebie tym bardziej.. Ja nadal kochałam. Kilka spotkań ..Los sprawił ,że znaleźliśmy się w tej samej szkole, tej samej klasie. Potem byłeś już sam, nie wiedziałam co sądzić o Twoim zachowaniu w stosunku do mnie flirtowaliśmy , wydawało mi się jednak ,że chcesz się tylko zabawić .. Spotkałam kogoś innego i co? Nagle prosisz o spotkanie, pytasz się o tego nowego.Nie pozwalasz mi iść do domu, przyciskasz do ściany, całujesz.I w końcu patrzysz się w oczy i mówisz Zależy mi na Tobie Te trzy słowa.A ja pękam.Nie wiem co się dzieję. Siadam i płaczę, a Ty klęczysz przede mną i trzymasz mnie za ręce.Odprowadzasz mnie do domu, podchodzisz i mnie całujesz, tak zachłannie jakbyśmy żegnali się na zawsze./lokoko
|
|
 |
- Nie gadam z Tobą o tym..Idę do domu . -I co myślisz ,że będę biegł za Tobą i próbował Cię złapać - Nie nie myślę tak , po prostu idę .. -Nie idź i tak bym biegł. / Rozmowy nocą .. Nie wierzę ! Nie mogę w to uwierzyć, że cały czas Ci na mnie zależało.. Gdy ja traciłam we wszystko wiarę, nie wiedziałam co o tym wszystkim mysleć, Tobie zależało i nic nie mówiłeś.. Nie mogę tego pojąć .. Dopiero dziś w nocy , dziś jak chciałam to wszystko skończyć musiałeś wrócić i mi namieszać .. Rozdarta między Tobą , a nim .. Okropnie źle../lokoko
|
|
 |
tylko nie rozumiem o co Ci chodzi , ja nie wiem chce to usłyszeć wszystko jutro , chcę żebyś mi wszystko wyjaśnił po kolei . Rozumiesz ? Obiecaj mi to? Obiecujesz ? Przytulił mnie i mówi Pocałuj mnie .. Obiecaj mi to . Obiecuję , teraz Twoja kolej powiedział . Dałam mu buziaka w usta .. Nie tak , pocałuj mnie jak kiedyś pamiętasz? Patrz i zaczął mnie całować. I nie wiem kiedy oddałam się pocałunkowi, zatraciłam się w nim.. Nie zdając sobie sprawy jak dziś mnie to zniszczy. Jakie będę mieć wyrzuty sumienia w stosunku do niego do Piotrka.Jeszcze on przysłał sms-a jeśli Ty coś z Piotrkiem ja to rozumiem , będzie Ci z nim dobrze. Fakt ,że nie wiem co mam zrobić , nie daje mi spokoju .. To jest takie trudne .. Nie chcę żadnego zranić , a nie mam pojęcia co robi .. cz.3 /lokoko
|
|
 |
Naprawdę niczego się nie domyślałaś ?Jak byłem z Anką pisałem nocami z Tobą .. Myslisz ,że dlaczego? Wiesz co myślałam ,że chciałeś się mną zabawić tylko ..Co?;o Zabawić? Ty nienormalna jesteś ? No przepraszam bardzo co sobie mogłam myśleć o Tym .. Jeju czemu Ty mi to wszystko dopiero teraz mówisz .. Schowałam twarz w dłoniach zaczęłam płakać podszedł , ukląkł przede mną i złapał za ręce spójrz na mnie.. mówił do mnie żebym się spojrzała nie mogłam patrzeć się mu w oczy, przecież były pełne łez .. Chodź wstajemy idziesz do domu jest już 3 prawie . Ja nigdzie stąd nie idę .. Chcesz to idź odpowiedziałam .. Nie zostawię Cię tutaj, dobrze wiesz. Czułam zdenerwowania, czułam ,że robi mi się słabo i nie wiedziałam co się dzieje .. Wiem, że mówiłam do niego cały czas dlaczego dopiero teraz , dlaczego ? W końcu udało mu się mnie złapać za rękę i skierować się w stronę domu..Byłam roztrzesiona, a on niepotrzebnie tu przychodziłem .. Ja mówię nie , dobrze ,że przyszedłeś tylko.. cz.2 lokoko
|
|
 |
- Co jest między Tobą a Piotrkiem ? -A co ma być , wgl co Ciebie to nagle obchodzi , jeżeli tylko po to wyciągasz mnie w środku nocy z łóżka to ja idę cześć.Odkręciłam się i chciałam iść , poczułam ,że mnie złapał przycisnął do ściany.- Puść mnie ! - Spójrz na mnie, proszę Cię spójrz na mnie - mówił .. Po co ? Ja nie mogę.Mówił możesz..Puść mnie, dobrze wiesz, że Ci nie powiem nic o Piotrku dopóki nie powiesz dlaczego to tak Cię interesuję.. Zależy mi na Tobie, wyrzucił to z siebie jednocześnie tuląc mnie do siebie. Jak to? Od kiedy ? .. Od Zawszee.. Usiadłam nie miałam siły stać, wczoraj Piotrek dziś on .. Spojrzałam na niego, spytałam Dlaczego nam nie wyszło ? Dlaczego ? - z wyrzutem w głosie.. Usiadł obok . Ciągnęłam dalej dobrze wiesz ,że to nie była moja decyzja co do zerwania .. A on no wiem to moja wina . Ja nie rozumiem, nie wyszło nam dlaczego się nie starałeś skoro Ci zależało na mnie ? Dlaczego byłes potem z inną .. Anka to był mój kolejny błąd wstał zdenerwowany.cz.1lokoko
|
|
|
|