głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sprobujmy_jeszcze_raz

nie chcialam  zeby to zabrzmialo tak wrednie ale powoli zblizalam sie do kresu wytrzymalosci  jesli chodzi o przylepiony do ust usmiech i udawanie ze nie trzese sie cala w srodku. Zdecydowanie wolalam by moi przyjaciele myśleli ze mam zespol napięcia przedmiesiaczkowego niz ze jestem na skraju wytrzymalosci nerwowej.

schooki dodano: 31 października 2012

nie chcialam zeby to zabrzmialo tak wrednie ale powoli zblizalam sie do kresu wytrzymalosci, jesli chodzi o przylepiony do ust usmiech i udawanie ze nie trzese sie cala w srodku. Zdecydowanie wolalam by moi przyjaciele myśleli ze mam zespol napięcia przedmiesiaczkowego niz ze jestem na skraju wytrzymalosci nerwowej.

Świat nie pozwala oddychać  ale jakoś trzeba żyć.

niecalkiemludzka dodano: 30 października 2012

Świat nie pozwala oddychać, ale jakoś trzeba żyć.

Śnieg  puchate rękawiczki  ręce w kieszeniach  nasza piosenka w słuchawkach  ciepło w sercu  wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.

niecalkiemludzka dodano: 29 października 2012

Śnieg, puchate rękawiczki, ręce w kieszeniach, nasza piosenka w słuchawkach, ciepło w sercu, wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.

Mam taki ogromny  ciemny pokój gdzieś w kącie umysłu  myślałam  że służy tylko do upychania tam wszystkiego co najgorsze z mojej głowy  nie zdawałam sobie sprawy  że zamknęłam w nim wszystko czym jestem  zanim zgubiłam klucz  zanim pozbawiłam się tożsamości  nie zdawałam sobie sprawy z tego  że wlazłam tam cała  że zatrzasnęłam tam całą siebie.

niecalkiemludzka dodano: 28 października 2012

Mam taki ogromny, ciemny pokój gdzieś w kącie umysłu, myślałam, że służy tylko do upychania tam wszystkiego co najgorsze z mojej głowy, nie zdawałam sobie sprawy, że zamknęłam w nim wszystko czym jestem, zanim zgubiłam klucz, zanim pozbawiłam się tożsamości, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że wlazłam tam cała, że zatrzasnęłam tam całą siebie.

Uświadomiłam sobie  że moje demony zniknęły  uświadomiłam sobie też  że bez nich już nie umiem być sobą.

niecalkiemludzka dodano: 28 października 2012

Uświadomiłam sobie, że moje demony zniknęły, uświadomiłam sobie też, że bez nich już nie umiem być sobą.

znów nadchodzi ten dzień  w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce  zacisnąć pięści  wierząc  że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem  żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to  co przeżyłam. będę się uśmiechać  wspominając poprzednią jesień  kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci  co u mojej mamy  która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu  szklącymi oczami podsumowując  że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie  obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem  gdy mówię  że wychodzę do znajomych. co czuję  kiedy szepczę  że jest dobrze. wiesz  jak bardzo mi Ciebie brakuje  przyjacielu.   yezoo

yezoo dodano: 28 października 2012

znów nadchodzi ten dzień, w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce, zacisnąć pięści, wierząc, że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem, żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to, co przeżyłam. będę się uśmiechać, wspominając poprzednią jesień, kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci, co u mojej mamy, która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu, szklącymi oczami podsumowując, że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie, obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem, gdy mówię, że wychodzę do znajomych. co czuję, kiedy szepczę, że jest dobrze. wiesz, jak bardzo mi Ciebie brakuje, przyjacielu. [ yezoo ]

To nie jest jakaś tam big love  to do chuja jest huge  enormous  giant  colossal  thundering love i nie wiadomo co jeszcze.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

To nie jest jakaś tam big love, to do chuja jest huge, enormous, giant, colossal, thundering love i nie wiadomo co jeszcze.

Powinniście zobaczyć mnie wieczorami  kiedy siedzę sama na łóżku  palę jedną fajkę za drugą i mówię do ścian  do mebli  do samej siebie jak bardzo chciałabym go tutaj teraz.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

Powinniście zobaczyć mnie wieczorami, kiedy siedzę sama na łóżku, palę jedną fajkę za drugą i mówię do ścian, do mebli, do samej siebie jak bardzo chciałabym go tutaj teraz.

Dziś sobota  a ja siedzę w domu i jedyne o czym marze to spokój  samotność  kąpiel  dobra książka i papieros  a jeszcze niedawno nawet nie przyszłoby mi to do głowy  gdybym nadal z nim była  gdyby nie był takim chujem  gdyby  gdyby nie to  to najprawdopodobniej byłabym teraz razem z nim i pewnie byłabym pijana już od paru dobrych godzin i siedziała na jego kolanach albo wyzywalibyśmy się od najgorszych albo uprawialibyśmy seks albo robilibyśmy co innego  cokolwiek  ale jego nie ma  nie ma go i wcale nie tęsknie  wcale mi go nie brakuje  może to podłe  ale to przez niego  nie mogłam jednocześnie być z nim i nie zwariować.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

Dziś sobota, a ja siedzę w domu i jedyne o czym marze to spokój, samotność, kąpiel, dobra książka i papieros, a jeszcze niedawno nawet nie przyszłoby mi to do głowy, gdybym nadal z nim była, gdyby nie był takim chujem, gdyby, gdyby nie to, to najprawdopodobniej byłabym teraz razem z nim i pewnie byłabym pijana już od paru dobrych godzin i siedziała na jego kolanach albo wyzywalibyśmy się od najgorszych albo uprawialibyśmy seks albo robilibyśmy co innego, cokolwiek, ale jego nie ma, nie ma go i wcale nie tęsknie, wcale mi go nie brakuje, może to podłe, ale to przez niego, nie mogłam jednocześnie być z nim i nie zwariować.

Znów się zmieniłam  mogłabym przespać całą dobę  spóźniam się na spotkania  bo nikt nie jest na tyle ważny  żeby zmusić mnie do podniesienia się z łóżka odpowiednio wcześniej  więcej czytam i piję tak często  że przez cały czas boli mnie głowa  straciłam resztki wiary w ludzi  teraz tylko z nich szydzę  prawie przestałam się odzywać  chodzę kiwam głową i mówię  nie wiem  średnio co 10 minut  nie mam ochoty już zwierzać się nikomu z niczego  bo uświadomiłam  że wszystkich  ale to wszystkich gówno to tak naprawdę obchodzi  coraz częściej mam wrażenie  że jestem pusta  że nie jestem wystarczająco dużo warta  że z niczym nie jestem sobie w stanie poradzić  coraz częściej  coraz bardziej rozpaczliwie za nim tęsknię.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

Znów się zmieniłam, mogłabym przespać całą dobę, spóźniam się na spotkania, bo nikt nie jest na tyle ważny, żeby zmusić mnie do podniesienia się z łóżka odpowiednio wcześniej, więcej czytam i piję tak często, że przez cały czas boli mnie głowa, straciłam resztki wiary w ludzi, teraz tylko z nich szydzę, prawie przestałam się odzywać, chodzę kiwam głową i mówię "nie wiem" średnio co 10 minut, nie mam ochoty już zwierzać się nikomu z niczego, bo uświadomiłam, że wszystkich, ale to wszystkich gówno to tak naprawdę obchodzi, coraz częściej mam wrażenie, że jestem pusta, że nie jestem wystarczająco dużo warta, że z niczym nie jestem sobie w stanie poradzić, coraz częściej, coraz bardziej rozpaczliwie za nim tęsknię.

Nie boję się  nie możesz zrobić mi żadnej większej krzywdy od tych  które zrobiłam sobie sama.

niecalkiemludzka dodano: 27 października 2012

Nie boję się, nie możesz zrobić mi żadnej większej krzywdy od tych, które zrobiłam sobie sama.

często się kłócimy. zazwyczaj o mało istotne rzeczy  typu: dlaczego zjadłeś mój jogurt? albo: nie! ja siedzę z przodu. owszem  czasami mam ochotę Go zabić. cholernie mocno potrafi zajść mi za skórę. przeklinamy siebie. mówimy  jak bardzo się nienawidzimy. a później udręczamy się w nieodzywanie do końca dnia  albo i dłużej. ale gdy siedzę sama w pokoju i z trudem łapię powietrze z powodu głupich łez na policzkach  On potrafi przyjść i bezinteresownie mnie przytulić. mówi mi  jak bardzo mnie kocha i obiecuje  że wszystko będzie dobrze. pomaga mi  gdy tego potrzebuję. czule całuje w czoło i często powtarza  że chyba nigdy nie pokocha żadnej dziewczyny tak bardzo  jak swojej własnej siostry.   yezoo

yezoo dodano: 27 października 2012

często się kłócimy. zazwyczaj o mało istotne rzeczy, typu: dlaczego zjadłeś mój jogurt? albo: nie! ja siedzę z przodu. owszem, czasami mam ochotę Go zabić. cholernie mocno potrafi zajść mi za skórę. przeklinamy siebie. mówimy, jak bardzo się nienawidzimy. a później udręczamy się w nieodzywanie do końca dnia, albo i dłużej. ale gdy siedzę sama w pokoju i z trudem łapię powietrze z powodu głupich łez na policzkach, On potrafi przyjść i bezinteresownie mnie przytulić. mówi mi, jak bardzo mnie kocha i obiecuje, że wszystko będzie dobrze. pomaga mi, gdy tego potrzebuję. czule całuje w czoło i często powtarza, że chyba nigdy nie pokocha żadnej dziewczyny tak bardzo, jak swojej własnej siostry. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć