 |
Kocham Go w rurkach, uwielbiam w dżinsach, pożądam w bokserkach.
|
|
 |
wiem, że już nigdy nie wrócisz. mogę stanąć na środku autostrady bez wyrzutów sumienia.
|
|
 |
po prostu nie chcę już więcej umierać.
|
|
 |
patrz znowu zachlana płakałam. może nie tyle przez ciebie co przez wspomnienia z tobą. jeszcze mi się trochę podobają.
|
|
 |
nie ważne z kim przyszedłeś, nie ważne z kim piłeś. ważne, kto się Tobą zaopiekował jak nie miałeś już sił.
|
|
 |
ideały się sprzedały. wiesz?
|
|
 |
jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuję, nie będę płakać. będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę nigdy płakać.
|
|
 |
obiecałam sobie wziąć się za naukę, by wysoko zdać maturę. obiecałam pomagać mamie w domowych obowiązkach, które ostatnimi czasy zaniedbałam. obiecałam odwiedzić starych znajomych, którzy kiedyś znaczyli dla mnie więcej. obiecałam zapomnieć. o Nim. pragnęłam w końcu zacząć normalnie funkcjonować. liczyłam na jakieś szczęście od losu, na nowe życie, na przeszłość bez wzmianki o kimś takim, jak On. [ yezoo ]
|
|
|
|