 |
ONA - dusząca się w swoim wnętrzu, niska o niebieskich oczach dziewczyna, którą rozkochać w sobie było bardzo ciężko, jednak jemu powoli zaczynało się to udawać. Broniła się przed tym, ale ten jego uśmiech, te jego dołeczki Te jego dużo, zawsze ciepłe dłonie. To jego serce, które tak przy niej biło .Przed tym nie dało się uchronić .ON - Nie wiedział na czym polega piękno, dopóki nie ujrzał jej zajebiście ślicznych niebieskich oczu. Dzięki jednej małej dziewczynie, zrozumiał, że dla takich osób jak ona warto tu być, warto się uśmiechać i cieszyć się każdym dniem. Gdyby tu była, przytuliłbym ją mocno, i nie puścił, po prostu nie pozwoliłbym jej odejść / rastaa.zioom & ej.malaa ♥
|
|
 |
Owszem jesteś ważna i kurwa zależy mi na tobie jak na nikim innym, ale nie możesz związać się ze mną kochając tamtego typa. Twoje słowa teraz są nic nie warte dla mnie, jesteśmy tylko na etapie 'Przyjaźni', maleńka.
|
|
 |
kłotnia to jedyna szczera rozmowa, na jaką Cie stać .
|
|
 |
czy mnie to boli? nie, mnie to wewnetrznie rozpierdala
|
|
 |
kiedy przestaje sie kogoś kochac , to sie nie płacze , płacze sie wtedy kiedy ktoś przestaje kochac nas .
|
|
 |
cicho, bo wyploszysz szczęście .
|
|
 |
mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
|
|
 |
Co do tej miłości - jestem bezsilna.
|
|
 |
Tak, jem przed kompem i nie obchodzi mnie, czy naświnię. A jak jakiś okruszek spadnie mi na klawiaturę, to naciskam klawisze, żeby wpadł do środka i nie dręczył już mojego sumienia.
|
|
 |
Kiedy mówiła mi o tym, że chcę się zabić, że nie chcę już żyć, nie wiedziałem co robić. Zatkało mnie w środku a serce zabiło mi dwa razy szybciej niż powinno, wiedziałem, że nie zawsze było idealnie, że nie zawsze mogłem ją objąć i powiedzieć jak cholernie mi na niej zależy. Jak by to zrobiła nie wybaczył był sobie tego, i tego, że pozwoliłem iż płakała przeze mnie już wiele razy. Nie wiem jak to zrobię ale zawsze będę przy niej choćby się paliło i waliło, ja jej nie opuszczę. Naprawię to wszystko.
|
|
 |
Kiedy byłem chory ty byłaś przy mnie. Opiekowałaś się, wspierałaś, dbałaś o to abym szybko wracał do zdrowia, teraz to ty leżysz i walczysz o życie, a ja nie jestem wstanie ci pomóc, po prostu nie potrafię. Brakuje mi sił by ogarnąć fakt, że w każdej chwili możesz mnie opuścić. Mogę trzymać jedynie cię za rękę i powtarzać, żebyś się nie poddawała, że jestem tu i czekam na to jak otworzysz oczy i uśmiechniesz się do mnie.
|
|
 |
ludzie czasami muszą wypłakać wszystkie swoje łzy, by mieć miejsce na uśmiech.
|
|
|
|