 |
słowami można dotykać, nawet czulej niż dłońmi
|
|
 |
po raz pierwszy poczułam, że grozi mi piekło
|
|
 |
wierzy pani w cuda?
tak ale nie dzisiaj
|
|
 |
twoje kości nie są ze szkła, możesz zderzać się z życiem
|
|
 |
każdy ma niebywale prawo do zmarnowania sobie życia
|
|
 |
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno,
a karma jest zołzą pokaże ci samotność.
|
|
 |
I nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje,
bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.
|
|
 |
Pusta ta przestrzeń przypomni ci o błędach,
chciałeś ognia to z piekła ogień cię dosięga.
|
|
 |
Do siebie miej pretensje, bo że to takie męskie
- chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście?
|
|
 |
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje
- czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz?
|
|
 |
Niczym kot muszę pójść swoją drogą, nie zmienisz tego choć niektóre myślą, że mogą!
|
|
|
|