 |
Chcę żebyś był szczęśliwy, a jeśli jesteś szczęśliwy beze mnie to dam Ci spokój i zniknę./Lizzie
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze? Ja wciąż się łudzę, że z tego jeszcze może coś wyjść. Resztkami nadziei koloruje wszystkie te złe i dobre chwile, które przeżyłam odkąd Cię poznałam. I chciałabym, żebyś Ty kiedyś poczuł do mnie to, co ja czuję do Ciebie. Żebyś patrzył na mnie tak, jak jeszcze na nikogo nie patrzyłeś. Chciałabym, żebyś mnie po prostu kochał. / agathe96
|
|
 |
decydując się na mnie, nie możesz bywać. musisz być - stanowczo, i zawsze, bo ja, to taka mała życiowa niezdara. ja się potykam, i trzeba mnie podnosić. ja nie umiem sama podejmować decyzji, i trzeba mi w tym pomagać. ja się lubię przyzwyczajać, wiesz? więc musisz być zawsze, o każdej porze dnia i nocy, stuprocentowo - by uczyć mnie życia, bo chyba ominęłam kilka lekcji, a na ściągach to ja tu nie przetrwam.
|
|
 |
Najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu to postępować według rad, które dajemy innym.
|
|
 |
Wszystko co złe na mej drodze jest tylko po to by wzmocnić mnie.
|
|
 |
każdy by chciał wszystko naraz zamiast starać się o trochę...
|
|
 |
Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera.
|
|
 |
Panie daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego
|
|
 |
"Nie możesz wspiąć się na drabinę sukcesu trzymając ręce w kieszeniach",
|
|
 |
"jedyny łatwy dzień był wczoraj"
|
|
 |
grunt to zeby umieć w tłumie kierunek swój móc rozpoznać,
sam się nie raz pogubię, można pogubić się w słabościach,
na ziemię mnie sprowadza zaraz moralna riposta,
jestem tylko człowiekiem, żyję według wlasnych przekonań
w świecie gdzie czlowieka określa ilośc dokonań,
gdzie nikogo rzekomo się nie zmusza do niczego,
pozostając sobą i nie ma w tym nic dziwnego.
nie potrzebuje cudzych norm bo posiadam własne, jasne.
|
|
 |
|
Mówisz, że jest dobrze. Rozmawiasz. Trzymasz się. Wmawiasz sobie, że jest w porządku. Czujesz się tak, jakby było. Ale wystarczy jedna sekunda. Jedno małe wspomnienie. Jedna myśl. Żeby wewnątrz posypać się na kawałki. Raz, drugi, trzeci, dziesiąty, aż kiedyś będą tak małe, że już się nie poskładają. Wiesz o tym tylko Ty. Tylko Ty wiesz, co czujesz. Bo są takie stany, których nie warto opisywać, bo i tak nikt nie zrozumie. Trzeba z nimi żyć, albo nie trzeba przez nie cierpieć.
|
|
|
|