 |
gasną światła,
w myślach pojawia się ona,
a jej miłość jest prawie tak realna jak sny. / wyluz0wany
|
|
 |
tylko twarze robią nam się starsze, smutniejsze, nic więcej. / wyluz0wany
|
|
 |
klnę, uderzam pięścią w ścianę, tynk odpada i leci na zielony dywan, wkuriwam się - nic nie będzie tak jak dawniej / wyluz0wany
|
|
 |
za dużo klnę, mam wyzywający makijaż i cięty język,
zdarza się, że kradnę. zazwyczaj znajdziesz mnie za garażem
palącą skręta z piwem w lewej ręce, ale z natury nie jestem
zła po prostu ukształtowałam się z wiekiem, można mnie kochać.
|
|
 |
być długopisem w twojej dłoni to idiotyczna fucha,
wolę zostać już wiatrem między twoimi palcami,
uciekać przed ich dotykiem...
|
|
 |
obecnie? obecnie to moje serce przez Ciebie cuchnie, bo zgniło.
|
|
 |
najpierw zastanów się kim jesteś, a później graj SIEBIE.
|
|
 |
stałeś się moim natcheniem
i piszę o Tobie,
chociaż o tym nie wiesz,
bo tylko palimy razem papierosy,
czasem dzielimy się winem
i uśmiechamy się do siebie niewinnie.
|
|
 |
odtwarzałeś wciąż tę samą piosenkę
już po raz trzeci
i widziałam w twoich oczach jakaś nadzieję,
rozmyty romantyzm, ukryte pożądanie
i mogłam domyślać się tylko kogo pragniesz w myślach.
|
|
 |
patrzysz na mnie jakbyś chciał,
a przecież powiedziałeś mi kiedyś 'nie',
a nadzieja wciąż plącze mi się wśród myśli,
chociaż nigdy się nie dowiesz, że to Ty
ukryty jesteś pośród słów.
|
|
 |
papieros w jego ustach brzmiał idealnie
i pragnęłam być dymem w jego płucach,
łykiem kawy w gardle,
wiatrem w jego włosach.
|
|
|
|