 |
Samotny jak pies, zmęczony życiem już, głaskany wciąż pod włos boję się mych słów..
|
|
 |
Nie masz nic, nie masz nawet siebie.
W sercu, lód może litość w niebie.
Miałaś mieć to, co inni mają,
kochać to, co inni kochają..
|
|
 |
Mam znowu tą myśl
gwałtowną jak krzyk.
Zastyga mi w żyłach krew,
nie czuję już nic..
|
|
 |
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek i
jebać co będzie potem.
|
|
 |
“ Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje! Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży! O, wtedy przepadłam! ”
|
|
 |
"Jestem jeszcze troche zakochana resztkami
bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie
smutno teraz, że chce komuś to powiedzieć. To
musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie
zranić. Nareszcie przyda się na coś ten cały
internet. Trafiło na Ciebie. Czy mogę Ci o tym
powiedzieć ?"
|
|
 |
"ciągle jeszcze warto zmuszac się do oddychania"
|
|
 |
"Tylko o Tobie myślę gdy przeżywam radość;
podejmuje decyzje; jestem wzruszona lub
rozmarzona. Tylko o Tobie myślę, gdy słucham
muzyki, która mnie fascynuje; gdy się śmieję do
łez z dowcipu lub płaczę rozczulona w kinie.
Tylko o Tobie myślę gdy wybieram bieliznę lub
perfumy. Jesteś moją jedyną myślą rano gdy się
budzę i wieczorem kiedy zasypiam. Jesteś w
moim mózgu i w moich palcach w takim
momencie..."
|
|
 |
"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów.
Między innymi dlatego, ze chcę, żebyś wiedziała,
że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka,
ale nie mam zamiaru jej się wypierać. A myślę
dużo i często. Właściwie myśli o Tobie
towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz
pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy
okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też
przeważnie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko
cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio
zresztą trudno używać słów takich jak cenię.
Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za
małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą
powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za
to, że jesteś. I że ja mogę być."
|
|
|
|