 |
Wytrzymałość to pojęcie względne, gdy każdy dzień miesza się z obłędem. Wyrzuty sumienia, to przyszłość zmienia. Bezsenność, która tylko winnych niszczy, a radość na twarzach ofiar błyszczy. Za ich każdy ból dzisiaj przyjdzie zapłacić, gdy wszystkich bliskich po kolei będziesz tracić. — m.
|
|
 |
Znasz ten moment, w którym stajesz przed lustrem i widzisz przed sobą zupełnie inną osobę? Przeraża Cię to, a Ty cofasz się kilka kroków w tył, zsuwając się po ścianie, kryjesz twarz w dłonie i krzyczysz z nienawiści do samej siebie i całego świata. Nie chcesz go, chcesz uciec jak najdalej, ale wiesz, że nie możesz. Nie możesz cofnąć czasu, ani przebiegu wydarzeń, jakie miały miejsce w Twoim życiu. Wstajesz. Podchodzisz ponownie do lustra, uśmiechasz się - tym uśmiechem, którego opanowałaś do perfekcji i mówisz sobie, że dasz radę, no bo kto jak nie Ty? Pokaż wszystkim tym, którzy w Ciebie nie wierzyli i dalej nie wierzą, że potrafisz. Bo to właśnie Ty jesteś tą kobietą, której świat pragnie, i musisz w to uwierzyć, nawet jeśli ziemia osuwa Ci się spod stóp. Nawet jeśli krzyczysz z bólu. Nawet jeśli zapijasz się ze smutku. I nawet jeśli nie chcesz tego życia - zrób tak, by zrobić na złość wszystkim tym, którzy mają Cię za nic./shoocky
|
|
 |
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić a na "przepraszam" to już zwykle jest za późno. — Bonson
|
|
 |
Nie liczę już nawet dni, jak i nie liczę na Ciebie. — Jopel
|
|
 |
Znowu stoję sam, pośród czterech ścian jak palec i patrzę się w siną dal tak jakbym chciał tam coś znaleźć, ale nie widzę nic ani nikogo. — Jopel
|
|
 |
Dramatycznie szukasz rozwiązania, szybki puls i gotowy do działania. Nie liczysz funduszy, kiedy szukasz ukojenia dla duszy. Zbierasz marne plony, kiedy po prochach tylko jesteś zadowolony. Przemierzasz puste ulice miasta, a w myślach masz wspomnienia, dwie nieme postacie wysuwają się z cienia. Rozsadza cię złość, czujesz że masz dość. Frustracja daje znać, nawet śmierci nie potrafisz się już bać, jesteś z nią za pan brat, bo życie to największy kat.— m.
|
|
 |
Liczysz na farta? Jedyne co cię czeka, to kolejna od życia pogarda. Zrujnowałeś swoje życie, kiedy naćpany budzisz się o świcie. Myślisz, to nie tak być miało, tyle razy się udawało. Jedna infantylna decyzja, a tyle rzeczy zjebała, jedna osoba a tyle odebrała. — m.
|
|
 |
Róża odchodzi, Mały Książę zdycha i kosmos znika i wszystko kurwa mać trafia szlag. — Eldo
|
|
 |
(...) W ludzkim ciele jest sto bilionów komórek. I każda z komórek mojego ciała Cię kocha. Tracimy komórki, powstają w nas nowe i te moje nowe komórki kochają Cię jeszcze bardziej niż stare, więc każdego dnia kocham Cię mocniej niż poprzedniego. To nauka. A kiedy umrę i spalą moje ciało, zamienię się w popiół, który wymiesza się z powietrzem,ziemią,drzewami i gwiazdami, i wszyscy, którzy oddychają tym powietrzem, widzą kwiaty wyrastające z ziemi albo patrzą na gwiazdy, będą Ciebie pamiętać i kochać, bo ja tak bardzo Cię kocham. - Uśmiechnęła się
|
|
 |
(...) jakby to było normalne, że publicznie chłosta się czyjąś duszę.
|
|
 |
Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny.
|
|
 |
Są na świecie dobre kobiety. One istnieją, posłuchajcie mnie. Naprawdę istnieją. Przez całe życie chodzą obok nas, takie dobre, mądre i piękne, a my, jak te ciule, nie widzimy ich. Jeden ciul na tysiąc trafia do baru, w którym dobra kobieta, odrywając się od książki, poda mu rękę, a wraz z ręką poda mu siłę, która naprawdę może zmieniać świat.
|
|
|
|