głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spaaain

Czasami tak trudno zrozumieć to że nasze życie ma swój początek i koniec  że nasz życiorys jest spisany od początku i uzupełniany aż do końca  że gdzieś tam wiedzą co stanie się z nami jutro...

karmelowa1616 dodano: 21 maja 2011

Czasami tak trudno zrozumieć to że nasze życie ma swój początek i koniec ,że nasz życiorys jest spisany od początku i uzupełniany aż do końca ,że gdzieś tam wiedzą co stanie się z nami jutro...

przyjaźń w dzisiejszych czasach nie istnieje. Twoja 'najlepsza' przyjaciółka kiedy się pokłócicie poleci do Twojego wroga i powie mu wszystkie Twoje sekrety  słabości  problemy. a gdy się pogodzicie włazi Ci w dupe i udaje że nic się nie stało

karmelowa1616 dodano: 21 maja 2011

przyjaźń w dzisiejszych czasach nie istnieje. Twoja 'najlepsza' przyjaciółka kiedy się pokłócicie poleci do Twojego wroga i powie mu wszystkie Twoje sekrety, słabości, problemy. a gdy się pogodzicie włazi Ci w dupe i udaje że nic się nie stało

staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa   siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam   aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie   całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze !  D

karmelowa1616 dodano: 21 maja 2011

staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa , siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam , aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie , całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze ! ;D

wiiem  ze on jest dla ciebie wszystkim. ale los wybrał tą opcję w której nie możecie być razem.

unrealizable dodano: 21 maja 2011

wiiem, ze on jest dla ciebie wszystkim. ale los wybrał tą opcję w której nie możecie być razem.

gdzie są moje miliony z komunii ?    facebook hahahah :d

unrealizable dodano: 21 maja 2011

gdzie są moje miliony z komunii ? // facebook hahahah :d

tak jest  że czasem sytuacja wymyka się spod kontroli  nieświadomie robimy coś co innych boli.

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

tak jest, że czasem sytuacja wymyka się spod kontroli, nieświadomie robimy coś co innych boli.

A jak zrozumiesz  że jesteś idiotą to napisz.

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

A jak zrozumiesz, że jesteś idiotą to napisz.

'.Ej  dobra  piszesz  dzwonisz  spotykamy się. Rozumiem  ze robisz Mi nadzieje  i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie  dzięki  mam już psa i szczerze myślę  ze on rozumie więcej niż ty . !

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

'.Ej, dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, ze robisz Mi nadzieje, i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, ze on rozumie więcej niż ty . !

trudno nie wierzyć w nic'

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

trudno nie wierzyć w nic'

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć  co robisz i sobie pójść  ale sam wiesz  jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah  buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina  że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie  by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją  no normalnie ją kocham!'

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'

  masz jakiś kurwa problem ?    tak   mam .    to powiedz mi go prosto w oczy !    kocham cię skurwysynie !

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

- masz jakiś kurwa problem ? - tak , mam . - to powiedz mi go prosto w oczy ! - kocham cię skurwysynie !

Kiedy powiedziałeś  że nie chcesz mieć dziewczyny  a później okazało się  że masz   milczałam  stwierdziłam  że może nie chciałeś mnie ranić. Kiedy pytałam  czy z nią jesteś i okłamałeś mnie patrząc prosto w oczy  milczałam  miałam nadzieję  że się jeszcze zmienisz. Kiedy ona z Tobą zerwała i przyszedłeś do mnie  a ja siedziałam przy Tobie godzinami pocieszając  milczałam  bo przecież nie chciałam Cię dobijać. Kiedy powiedziałeś  że tylko na mnie możesz liczyć  ale nie możemy być razem  bo na mnie nie zasługujesz  milczałam  już nie było sensu krzyczeć. Jednak ty wtedy usłyszałeś dobrze ten odgłos kruszącego się lodu  tak właśnie zareagowało moje serce.

karmelowa1616 dodano: 20 maja 2011

Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziewczyny, a później okazało się, że masz - milczałam, stwierdziłam, że może nie chciałeś mnie ranić. Kiedy pytałam, czy z nią jesteś i okłamałeś mnie patrząc prosto w oczy- milczałam, miałam nadzieję, że się jeszcze zmienisz. Kiedy ona z Tobą zerwała i przyszedłeś do mnie, a ja siedziałam przy Tobie godzinami pocieszając- milczałam, bo przecież nie chciałam Cię dobijać. Kiedy powiedziałeś, że tylko na mnie możesz liczyć, ale nie możemy być razem, bo na mnie nie zasługujesz- milczałam, już nie było sensu krzyczeć. Jednak ty wtedy usłyszałeś dobrze ten odgłos kruszącego się lodu, tak właśnie zareagowało moje serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć