 |
Nie zakochujcie się, bo to niszczy...
|
|
 |
Cholernie za tobą tęsknie wiesz? Nie, nie wiesz bo masz wyjebane.
|
|
 |
Biorę coraz głębszy oddech i coraz bardziej boli.
|
|
 |
wyszłam, tak po prostu. nie dawałam sobie rady. wzięłam psa, telefon, słuchawki i szłam. szłam przed siebie, nie zwracając uwagi na upływający czas. starałam się zagłuszyć myśli muzyką, tylko chyba nie potrafię.
|
|
 |
Najgorsze w tym wszystkim jest uświadomienie sobie, że już nigdy nie będzie tak samo. [ yezoo ]
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
Noszę Twe serce z sobą
Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim
sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę
ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie
jest twoim dziełem, kochanie)
i nie znam lęku
przed losem (ty jesteś moim losem) nie pragnę
piękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy)
ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył
tobą jest co słońce kiedykolwiek zaśpiewa
oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim
(korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążka
niebo nieba nad drzewem co zwie się życiem; i rośnie
wyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić)
cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach
noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).
|
|
 |
"To czego nie wiesz, nie rani"
|
|
 |
Trzeba umieć zauważyć, kiedy jakiś etap życia dobiega końca. Zakończyć cykl, zatrzasnąć drzwi, zamknąć rozdział
|
|
 |
Uśmiechnij się za mnie, gdy będą mnie grzebać. Bo byłem tym kim chciałem być, nie kimś kim było trzeba.
|
|
 |
"Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań"
|
|
 |
Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.
|
|
|
|