 |
|
Czego wy ode mnie naprawdę chcecie? O co wam w sumie chodzi? Nie chcecie abym utyła, a kupujecie mi tyle jedzenia i wyzywacie jak nie jem. Nie chcecie abym ubierała się wyzywająco, a sami kupujecie mi ciuchy. Nie chcecie abym przeklinała, a sami klniecie. Dajecie mi taki nie inny przykład. Nie chcecie, żebym paliła,piła - ale robię to, dajecie mi pieniądze przecież, zresztą sami nie jesteście lepsi. Nie mówcie, że ludzie i złe towarzystwo mnie niszczą - to ja jestem tą złą, a wy nie jesteście tymi dobrymi, więc jak ja mam być? Nie będę nigdy waszym idealnym dzieckiem a już na pewno wami! zrozumcie to wreszcie - jestem sobą, mam zamiar spełniać własne marzenia, nie wasze.
|
|
 |
Z Twoim odejściem, odeszła także cząstka mnie. | desperacko
|
|
 |
Po śmierci bliskich nam osób, musimy wstać i czerpać z tego siłę. | desperacko
|
|
 |
unosząc ku górze lewą dłoń, od serca z szacunkiem i minimalnymi iskierkami szczęścia w źrenicach, żegnam jedynych, tych, dla których moje życie było ważniejsze od plot, od słów unoszących się gdzieś pomiędzy korytarzami szkoły, pomiędzy każdym z budynków w mieście. drugich bez jakichkolwiek gestów wymazuję z wyobraźni, trzymając nóż przy żyłach, dociskam go z coraz większą siłą, uśmiecham się, bo wiem, że chociaż robię źle, w tej chwili po raz ostatni czuję ból tego, że żyję. / endoftime.
|
|
 |
dziś, dla siebie możesz mieć mnie po raz ostatni, dziś lina pójdzie w ruch, a ciało tak prostu ustanie w bezruchu, to dziś serce zrezygnuje z kolejnego uderzenia, w przeciągu kilku sekund, bez zbędnych pytań i wyjaśnień, dziękuję, że byłeś. / endoftime.
|
|
 |
" God knows what is hiding in those weak and drunken heart. " | BIRDY
|
|
 |
|
być może wciąż tęsknię, na co dzień przypominając sobie o każdym z uczuć wypełniających wnętrze, o słowach, tych z serca ale również i tych wypowiadanych w nerwach, o obietnicach i wspólnych marzeniach, tak idealnych z możliwością zrealizowania. siadam na brzegu łóżku, zakrywam dłońmi oczy i przypominając sobie każdą z chwil, w których dzięki niemu przyspieszone bicie serca nie zabijało, a każdy kolejny oddech, nie sprawiał tak cholernego bólu, znowu łzami zalewam linijki wersów. / endoftime.
|
|
 |
Kiedy ja kocham Ciebie wtedy nie kochasz mnie, kiedy Ty kochasz mnie ja nie kocham Ciebie. | HG
|
|
 |
być może wciąż tęsknię, na co dzień przypominając sobie o każdym z uczuć wypełniających wnętrze, o słowach, tych z serca ale również i tych wypowiadanych w nerwach, o obietnicach i wspólnych marzeniach, tak idealnych z możliwością zrealizowania. siadam na brzegu łóżku, zakrywam dłońmi oczy i przypominając sobie każdą z chwil, w których dzięki niemu przyspieszone bicie serca nie zabijało, a każdy kolejny oddech, nie sprawiał tak cholernego bólu, znowu łzami zalewam linijki wersów. / endoftime.
|
|
 |
Tutaj na ogół ludzie nie opuszczają domów po zmroku, bo na każdym kroku można spotkać potencjalnych wrogów. | SŁOŃ
|
|
 |
Może to tylko miejski syf, ale uczynił nas tymi, którymi jesteśmy dziś.
|
|
 |
Co ma być to będzie, a jak będzie chujowo to się napierdolimy i będzie zajebiście.
|
|
|
|