 |
"Mam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo
Bez względu na wszelkie erotyczne objawy."
-Stanisław Ignacy Witkiewicz, 'List do żony'
|
|
 |
|
jesteś głupi czy bezczelnie na coś liczysz?
|
|
 |
Miałam coś powiedzieć, ale nie miałam siły wcześniej, coś, że jak bardzo tęsknie i jak w ogóle można tak tęsknić i jak bardzo jestem kurwa już zmęczona, przerażona, przytłoczona, bezsilna i jeszcze o tym, jak od kilku dni nie myślę już wyłącznie o niczym, oprócz Ciebie i że mój uścisk może złamać Ci żebra i że och kurwa, jakie to będzie wspaniałe, cały ten bezsens w końcu zniknie.
|
|
 |
na nic nie liczę,na nic już nie czekam.
|
|
 |
kolejny weekend z kolei,kiedy znów odpalam lufę łączącą z alkoholem. problem za problemem,kłopot za kłopotem. nie mogę Cię zapomnieć.nie znam już żadnych granic,nie potrafię zapanować nad samokontrolą,ale po co mam panować? co będzie to będzie! ludzie odchodzą,którzy obiecali,że będą.to tylko puste obietnice,tracą na znaczeniu..chcę wypełnić moje dni radością,nieważne,że jednocześnie siebie niszczę.obiecuję sobie,że będę szczęśliwa,tak jak i Ty jesteś!
|
|
 |
''samotność ciągle chce dotrzymywać mi kroku,to że nie ma ciebie nie znaczy że czuje spokój.gdziekolwiek nie jestem zatapiam się myślami,o wszystkich momentach związanych z nami.''
|
|
 |
ja nie mogę oddychać,tutaj brakuje tlenu.
|
|
 |
nie zdawałam sobie sprawy,że upaść jest tak łatwo.
|
|
 |
pojawiłeś się przypadkiem,dziś ciężko mi ułożyć dzień,w którym Ciebie już nie ma.dlaczego tracimy coś przez swoje błędy?dlaczego podejmujemy decyzje zbyt pochopnie,po czasie ich żałując?gdzie jesteś dziś?miało być tak pięknie,właśnie..MIAŁO.kolejne rozczarowanie,kolejne złe myśli wypełniają moją głowę,nie potrafię..bez Ciebie wszystko stało się takie puste,bez znaczenia.angażuje się zbyt szybko,po czym ponoszę straty.nie chciałam żadnych zmian.błędy wciąż mam na sumieniu.wróć i nadaj sens,by było jak dawniej.chciałabym być wolna od złych myśli,chciałabym..chyba chcę zbyt wiele?tęsknię za Twoimi słodkimi pocałunkami,ciepłymi słowami,które ogrzewały moje serce.wybacz,że nie jestem taka,jaka być powinnam..łzy skraplają się po policzkach.nie chcę już więcej cierpieć.złap mnie za dłoń i pokonaj ze mną dalszą część życia.obiecuję,nie zawiodę kolejny raz.daj szansę,zaufaj.
|
|
 |
"Byliśmy ze sobą przez jakiś czas, ale nie byliśmy tak naprawdę ze sobą, byliśmy tylko do siebie przyzwyczajeni."
-J. Frey, 'Milion małych kawałków'
|
|
 |
"- ... i pocałowałem ją i przynajmniej na chwilę ten pocałunek mnie odmienił i przynajmniej na chwilę ona i ja byliśmy zakochani.
- A potem to spierdoliłeś?
- No."
-J. Frey, 'Milion małych kawałków'
|
|
|
|