głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sounun

zainteresowania? języki obce. najlepiej męskie.

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

zainteresowania? języki obce. najlepiej męskie.

chyba zaczynam nie chcieć tu być .

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

chyba zaczynam nie chcieć tu być .

Nie ma cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy  podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy  dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna  usta zapomnają już o wszystkich pocałunkach  ale jesteś jeszcze w moim sercu  choć już cię nie czuję. Wiem  że nie istniejesz.

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

Nie ma cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy, podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy, dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna, usta zapomnają już o wszystkich pocałunkach, ale jesteś jeszcze w moim sercu, choć już cię nie czuję. Wiem, że nie istniejesz.

Pragnę móc znowu normalnie funkcjonować. Skoro nie dla Niego to dla innego może i lepszego dla mnie szczęścia.

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

Pragnę móc znowu normalnie funkcjonować. Skoro nie dla Niego to dla innego,może i lepszego dla mnie szczęścia.

zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty   pezet ♥

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty / pezet ♥

kobiety nie zrozumiesz. prawda jest taka  że tak źle i tak nie dobrze. po prostu przy niej bądź  zawsze i wszędzie.

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

kobiety nie zrozumiesz. prawda jest taka, że tak źle i tak nie dobrze. po prostu przy niej bądź, zawsze i wszędzie.

żaden melanż nie ma prawa odbyć się beze mnie !   pezet ♥

lifeisbrutall dodano: 20 listopada 2011

żaden melanż nie ma prawa odbyć się beze mnie ! / pezet ♥

czas pokazał kto przyjaciel a kto kurwa .

jagobella dodano: 20 listopada 2011

czas pokazał kto przyjaciel a kto kurwa .

Pierdolić fałszywe suki   które zmieniają się pod wpływem towarzystwa. .!   dd

jagobella dodano: 20 listopada 2011

Pierdolić fałszywe suki , które zmieniają się pod wpływem towarzystwa. .! ; dd

nienawidzę  kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek  a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

abstracion dodano: 18 listopada 2011

nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć