 |
Uwielbiam kiedy swoim mokrym, zimnym ciałem, wyciągniętym wprost z jeziora kładzie się na mnie tylko po to aby zrobić mi na złość. I choć krzyknę wtedy "przestań, nie rób tak" To kocham te momenty, kocham to 5 minut szczęścia. Nawet jeśli ma mi to wystarczyć na całą wieczność.
|
|
 |
W skrzynce odbiorczej dwa imiona... I choć jedno kojarzy mi się ze wszystkim co dobre, to od drugiego jestem uzależniona.
|
|
 |
'Wierzysz w teorię czterech pór rozpaczy?
Że musisz przeżyć rok wszystkiego, zanim naprawdę się od kogoś uwolnisz'
|
|
 |
"Za Twój uśmiech milion gwiazd,za Twój dotyk słońca blask..."
|
|
 |
I przyjdzie taki dzień, w którym zorientujesz się że inne ramiona dają tyle samo, a nawet więcej ciepła i są równie bezpieczne.
|
|
 |
Oczy błysnęły. Rozum wrzasnął: "Nie Wolno". Serce szepnęło: "Zabawmy się"
|
|
 |
"Będę walczył o błysk w Twoich oczach, nawet jeśli będę musiał wsadzić Ci tam zapałki."
|
|
 |
-Dlaczego tak bardzo Go nienawidzisz? Jesteś moim przyjacielem i chciałam żebyś Go polubił. -Popatrz na siebie, jesteś wrakiem, jesteś resztką tej osoby która była dla mnie płomieniem, ogniem światłem. -Powiedz mi jakie ma niby znaczenie ten błysk w moich oczach? -Patrz w lustro, pierwszy raz odkąd Cię zostawił masz na twarzy chęć do życia, a nie umęczony, cierpiący obraz wraku człowieka. Umiesz sobie z tym poradzić. -Nie, ja nie... To Ty.. to Ty tchnąłeś te iskry, tutaj, dzisiaj tym winem, muzyką, śpiewem i rozgwieżdżonym niebem.
|
|
 |
"Nigdy nie paliła trawy teraz już przesadza
nie wie już co robi bo depresja ją rozsadza
pali nie wiadomo z kim, zjeżdża nieprzytomnie
zniszczyłeś jej życie to ją teraz chociaż podnieś."
|
|
 |
Gdyby był, możliwy chociaż jeden krok do tyłu
A ze starej przyjaźni nie została garstka pyłu
Na czym wtedy byśmy się uczyli ?
Gdyby człowiek nie znał smaku przemijania chwili
|
|
 |
Dziękuje Ci za wczorajszy wieczór. Za ten balkon, za koc, za przytulanie, za seks za sen, za czarną kawę. Ale najbardziej wdzięczna jestem Ci za przywrócenie mi tego blasku, za to że nosisz go w sobie.
|
|
 |
Dolewał mi czerwonego wina i z każdym kieliszkiem jego oczy były coraz bardziej niebieskie
|
|
|
|