 |
Zrobiłam sobie kolejny tatuaż. Każdym symbolem staram się udowodnić sama sobie, że jakoś daję radę, że ból nie jest aż taki wyczerpujący... Ale nie ten na skórze... ten umiejscowiony znacznie głębiej, tuż przy duszy...
|
|
 |
Leczeni to żmudny proces dopiero po miesiącach, a nawet latach uświadamiasz sobie, że już nie cierpisz...
|
|
 |
"Może wiosna Cię odmieni, może lato da zapomnieć... Czekam tylko do jesieni więc przypomnij sobie o mnie..."
|
|
 |
Dzisiaj już nie potrafię rozmawiać. Jestem gorszą wersją siebie. Nie składam już dłoni do modlitwy. Zaciskam ręce w pięści... Wolę walczyć niż prosić....
|
|
 |
Telefon milczy... tydzień, miesiąc, pół roku... Niemiłosierna cisza, cisza i samotność...Nic.
|
|
 |
Nasze ślady nie znikają z życia, które dotknęliśmy. Nawet najbardziej delikatne stąpnięcie pozostawia odcisk tam gdzie postawiliśmy nogę.
|
|
 |
"Mówię "dobranoc" i znikam za grubą ścianą zamykam się to jest moje i nie pytaj o nic [...] kiwam Wam na pożegnanie życzę szczęścia Ja dziś zostawiam za sobą to wszystko, bo nie ma mnie tutaj dziś, jakby ktoś pytał to zniknąłem i nie widział mnie nikt..."
|
|
 |
I łzy ostatnie schną pod poduszką...
|
|
 |
|
Związek nie polega na tym żeby ciągle sobie udowadniać kto kocha bardziej. Nie polega też na tym żeby udowadniać sobie ciągle, że nam zależy. Powinniśmy spędzać jak najwięcej czasu ze sobą, na rozmowach i nie pozwolić żeby się od siebie oddalić. Nie możemy ciągle liczyć na to, że jedna strona będzie się cały czas starać. W związku najważniejsze jest zaufanie i szczerość. Nie oczekuj czegoś nieosiągalnego, a daj od siebie chociaż gram miłości, a zobaczysz, że wróci z większą siłą./Lizzie
|
|
 |
Już nie chcę się bawić...
Potrzebuję człowieka, z którym mogłabym dzielić codzienność. Wstawać i Zasypiać. Kłócić się i Godzić. Chorować i Jeździć na wycieczki. Żeby był tak ważny, że nawet obudzona w środku nocy, z najgłębszego snu, Będę tego Kogoś pewna na 100%
|
|
 |
Po co gadać o
budzeniu się, kiedy tak dobrze jest spać.
|
|
|
|