 |
pewnie się wściekniesz jak przypomnę ci tą sytuacje, ale może pamiętasz nasze wspólne libacje? pewnie nie, ale jak przypomnisz sobie to, pamiętasz w której mieszkam klatce. / rap_jest_jeden
|
|
 |
z początkiem kalendarzowej jesieni, wraz z latem odeszła nasza miłość. / rap_jest_jeden
|
|
 |
kocham cię i nienawidzę. ale zaczynam się gubić między "wypierdalaj" a "przytul mnie". / rap_jest_jeden
|
|
 |
zróbmy sobie rilpej dnia dzisiejszego
|
|
 |
była ciemna, chłodna noc, siedziała na ławce w parku, a dym tytoniowy przeszywał jej płuca. wracały wspomnienia, chwile w których wtulona w jego ramiona wiedziała co to szczęście, kiedy zrozumiała, że te chwile nigdy nie wrócą - rozpłakała się. łza płynęła z jej oka, czuła jak rozsadza jej serce, które zaraz pęknie. / rapjestjeden
|
|
 |
"Przecież mówiłaś że wszystko jest już ok" Zastanawiam się czy patrząc mi w półprzytomne, zapłakane oczy i wypowiadając te cholerne zdanie robiłaś z siebie kretynkę czy naprawdę jesteś taka głupia... w obydwóch przypadkach nasza dalsza przyjaźń jest chyba bez sensu... OK ?! OK !? Paczka fajek dziennie to dużo dla kogoś kto nie pali. Upijanie się do nieprzytomności dla kogoś kto nie pije...
Dalej pytasz czy jest ok...? Błagam wynoś się z mojego życia... NIE KURWA NIE JEST OK !!!
|
|
 |
I właśnie dzisiaj zrobiłam coś wbrew sobie, a może raczej wbrew Tobie... ?
Wyszłam z kumplami, wypiłam piwo, tańczyłam, bawiłam się, śmiałam... tak śmiałam się i nie byłeś mi do tego w żaden sposób potrzebny, poczułam że mogę żyć, że oddychanie nie jest już takie trudne, a gwiazdy widać nie tylko z Twoich ramion, ale też z pomiędzy uśmiechów przyjaciół
|
|
 |
przeglądając jego zdjęcia, przypomniałam sobie twoje bezpieczne ramiona, w których odnajdywałam schronienie. i te cudowne zielone tęczówki, w których ukryłam swoje najskrytsze marzenia. jednak ty odszedłeś, zakończyliśmy ten smutny pościg za miłością, zabiliśmy ją. / rap_jest_jeden
|
|
 |
|
budzę się w środku nocy, przed oczami mam jeszcze jego rozmazane wargi, przed oczami jeszcze przez chwilę mam miłość która nie istnieje . / mammmba
|
|
 |
a Ty po ilu kieliszkach jesteś szczery? / rap_jest_jeden
|
|
|
|