 |
to nie jest proste tak po prostu odejść, wymazać z pamięci wszystkie wspomnienia, spędzone razem chwile. ciepło twoich ramion, zielone tęczówki, w których odnajdywałam szczęście. odszedłeś, ale nie pozwolę odejść wspomnieniom. / rap_jest_jeden
|
|
 |
życie miało nas uczyć na błędach, co jeśli popełniam je cały czas? / rap_jest_jeden
|
|
 |
nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś pierdolnę, drę mordę i rzucam przedmiotami.
|
|
 |
myślisz, że jesteś taki słodki i cudowny? że jak przejdziesz obok mnie i spojrzysz na mnie swoimi zielonymi tęczówkami to będę twoja? masz rację. / rap_jest_jeden
|
|
 |
[cz.1] pamięta dokładnie ten dzień, to był piątek, ciągłe kłótnie, wrzaski, miała już tego dość. nie chciała go ranić, jednak wiedziała, że musi odejść. napisała mu na jednej z lekcji, żeby przyszedł, tam gdzie zawsze. oczy od razu zaczęły się szklić na jego widok, wiedziała, że nie może płakać, musi być silna. powiedziała mu najbardziej bolesne słowa na świecie "to chyba nie ma sensu", chociaż serce wołało, żeby tego nie robiła. odszedł ze smutkiem, a jej serce w jednej chwili pękło. / rapjestjeden
|
|
 |
po stracie ciebie, zrozumiałam, że byłeś moim tlenem. że bez ciebie nic nie ma sensu, a każdy oddech jest jak przymus. serce nie bije takim rytmem jak dawniej, jest złamane. a każda jego część, jest rozszarpana na milion kawałków. / rap_jest_jeden
|
|
 |
Chyba coraz bardziej lubię zapach nikotyny, samotności i tego całego gówna, które mnie otacza...
|
|
 |
Staram się być szczęśliwa, nie sztucznie uśmiechnięta ale szczęśliwa. Bycie szczęśliwym wymaga większego wysiłku. Osobiście uważam, że smutek, samotność jest po prostu prostsza... Nikt się o Ciebie nie martwi i nie musisz się starać żeby dalej żyć.
|
|
 |
Coraz częściej zaciągam się nikotyną - weszło mi to w nawyk... robię to zawsze kiedy chce uniknąć odpowiadania na pytania... Proszę nie pytaj mnie o nic bo będę Ci łgała prosto w oczy... dlatego nie pytaj...
|
|
 |
" Nie zadawaj pytań to nie usłyszysz kłamstw, chowam coś w sobie czego nie uwolnię, mniej wiesz o mnie to śpisz spokojniej..." /// Hans Solo
|
|
 |
Umieram... choć to zbyt krótkie słowo na tak złożony proces umieramy każdego dnia z przemęczenia, z tęsknoty ze smutku. Bo umieranie to nic innego niż odejście, a przy doświadczeniach negatywnych i pozytywnych bezpowrotnie znika jakaś część nas. Kiedy umieramy "pozytywnie" znika jakaś nasza zła część, gdy umieramy "negatywnie" zabiera nam to dobrą część. Codziennie przeżywamy końce świata, koniec za końcem... i coraz częściej robimy to tylko po to by sprawdzić jak duże są granice naszej wytrzymałości... sprawdzamy sprawdzamy i sprawdzamy, aż w końcu jesteśmy tak rozbici że jedyną rzeczą jaką możemy zrobić, to sprawdzić czy przetrwamy...
|
|
|
|