 |
|
nakręcasz mnie tak, że nie mogę spać
|
|
 |
|
warszawa mnie jutro wita , oj jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak mi tego brakowało
|
|
 |
|
nie żyję w rzeczywistości, bo nadal mam nadzieję, że to wszystko da się cofnąć o te parę miesięcy...
|
|
 |
|
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...
|
|
 |
|
ona 17 lat on 33 ? co Wy na to?
|
|
 |
|
zaparkujemy furę gdzieś gdzie widać niebo czarne
i możesz szeptać czulę, która dasz mi gwiazdkę skarbie
|
|
 |
|
znamy się na wylot tylko spójrz w moje oczy,
teraz spójrz prawdzie w oczy,nie mijaj mnie obojętnie, bo mijasz się z prawdą gdy udajesz, że
mnie nie chcesz
|
|
 |
|
straciłam tyle czasu chodź pogadać ze mną ,póki co chce liczyć na Ciebie
,ale wierz mi pokusy są
|
|
 |
|
nigdy nie sądziłam, że to stanie się w mgnieniu oka ,nie będę ukrywała, że mi się podoba
|
|
 |
|
ja za niego on za mnie stanie na linii ognia,życzenie jak rozkaz, gdy słyszę ten głos jak JEDEN JEDYNY nie potrafię nie ulec
|
|
|
|