 |
Myślę , że jesteśmy nierozłączni...Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze.Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to będzie to jak powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy mnie wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki i pomyślisz... „ Tak, to ona...”. Niezależnie od tego, co się zdarzy, co zdecydujesz, i tak będzie mi się wydawać, że jesteśmy nierozłączni.♥
|
|
 |
Każdy błysk w jego oczach powodował że miała ona gęsią skórkę.Jego spojrzenie potrafiło zahipnotyzować , ton jego głosu przypominał jej ulubioną piosenkę którą chciała słuchać bez końca .
|
|
 |
Pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność, zapytał:
- Nie męczy Cię to czekanie?
- Trochę. Ale nie mogę się poddać...
|
|
 |
- dlaczego już na mnie nie patrzysz?
- bo każde spojrzenie w Twoje oczy jest powodem by Cie nadal kochać.
|
|
 |
-Kochanie..
-Tak?-
Zatrzymała się i odwróciła.
-Nic takiego- odpowiedział.
- Chciałem tylko jeszcze raz na Ciebie spojrzeć.
|
|
 |
-Kocham Cię.
-Nie wiem co powiedzieć..
-Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź to po prostu o tym zapomnij.
|
|
 |
Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje, słucha, ale nie wierzy, odchodzi, zanim zostanie porzucona.
|
|
 |
Umalowana wariatka z chorym przyzwyczajeniem do Ciebie..
|
|
 |
Czasami chciałabym być kimś innym.
Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła.
Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
 |
I znowu. A obiecałam sobie, ze nie zakocham się po raz kolejny w egoistycznym dupku.
|
|
 |
Widziałaś kiedyś miłość?
- A ty? Widziałaś kiedyś małą, wredną bakterię, która sprawia, że boli cię głowa, oczy łzawią, a głowę trawi gorączka? Wszystkie te draństwa są niewidoczne.
|
|
|
|