głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika soppi

Mówisz o mnie mów to do mnie bitch.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Mówisz o mnie mów to do mnie bitch.

Mój świat  moja codzienność  kolejna rutyna. To życie przeszło w strone piekła. Codzienność? To już nie to samo co kiedyś  teraz wszystko składa się z popisu przed kolegą. Zostaw w spokoju moje ambicje  to ja je tworze  a nie Ty przyjacielu. Wiele z nas nie przetrwało tego wszystkiego próbowali uciec nawet nie dokaczając wódki bo jego zdaniem koniec był blisko. Wyszedł zamknął drzwi i nigdy nie wrócił Ambicje wzięły górę jego przyjaciela postanowił go odnaleźć  ale nic z tego. Mówił  że czekał  czeka i będzie to robić  bo jego przyjaciel to było coś więcej niż codzienność to był jego mistrz  sensej lub coś w ten deseń. Ziom zostaw go w spokoju już.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Mój świat, moja codzienność, kolejna rutyna. To życie przeszło w strone piekła. Codzienność? To już nie to samo co kiedyś, teraz wszystko składa się z popisu przed kolegą. Zostaw w spokoju moje ambicje, to ja je tworze, a nie Ty przyjacielu. Wiele z nas nie przetrwało tego wszystkiego próbowali uciec nawet nie dokaczając wódki bo jego zdaniem koniec był blisko. Wyszedł zamknął drzwi i nigdy nie wrócił&Ambicje wzięły górę jego przyjaciela postanowił go odnaleźć, ale nic z tego. Mówił, że czekał, czeka i będzie to robić, bo jego przyjaciel to było coś więcej niż codzienność to był jego mistrz, sensej lub coś w ten deseń. Ziom zostaw go w spokoju już.

nadchodzi wieczór  najgorszy moment kiedynic nie jest po mojej myśli. zaglądam na Twój profil  zdjęcia pełne radości i te Twoje oczy  to co masz najpiękniejsze pod słońcem. czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu. opuszczam głowę  kładę ją na klawiaturę  w tle piosenka która zawsze miała nam o sobie przypominać  tęsknię. cholernie tęsknię i każdego dnia czekam aż w końcu znowu się pojawisz i znowu zaczarujesz mnie swoim najpiękniejszymi niebieskimi ślepkami na świecie. tęsknię.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

nadchodzi wieczór, najgorszy moment kiedynic nie jest po mojej myśli. zaglądam na Twój profil, zdjęcia pełne radości i te Twoje oczy, to co masz najpiękniejsze pod słońcem. czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu. opuszczam głowę, kładę ją na klawiaturę, w tle piosenka która zawsze miała nam o sobie przypominać, tęsknię. cholernie tęsknię i każdego dnia czekam aż w końcu znowu się pojawisz i znowu zaczarujesz mnie swoim najpiękniejszymi niebieskimi ślepkami na świecie. tęsknię.

Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi  na ich uczucia  na to  co czują  choć nie powinni. Naucz mnie pozorów  jak je stwarzać  utrzymać  nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi  jak kochać fałszywie  tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach  marzeniach  jak skutecznie je wykreować  by tak perfekcyjnie je zniszczyć  bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę  taką  która straci wrażliwość  zapomni  czym ona jest  co to znaczy. Zabij moje uczucia  pozbaw mnie ich  bym nie uległa  by nie obudziło się we mnie poczucie winy  i abym nie pękła  nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi  tak  jak Ty. Chcę być zła  nadludzko szydercza  inna. Naucz mnie  naucz mnie wszystkiego  całego pozerstwa  przecież Ty to tak idealnie potrafisz.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.

Czy jeśli dzisiaj zasnę  to czy jutro obudzę się? Czy jeśli zaparzę sobie wieczorem gorącą herbatę  oparzę się nią? Czy jeśli ubiorę się zbyt cienko  nie przeziębię się? Czy jeśli się uśmiechnę  będę szczęśliwa? Czy jeśli wyleję z siebie wszystkie łzy  nie będę już nigdy więcej płakać? Czy jeśli śmiertelnie zachoruję  nie umrę? Czy jeśli będę szła w deszczu  to czy moje ubrania nie przemokną? Czy jeśli wtulę się w Twoją koszulę  nie poczuję Twojego zapachu? Czy jeśli patrząc w Twoje oczy  nie ujrzę w nich prawdy? Czy jeśli do Ciebie zadzwonię  nie usłyszę Twojego głosu? Czy jeśli stąd wyjadę  nigdy Cię nie zobaczę? Czy jeśli pobiegnę na lotnisko szukać Ciebie w tłumie  nie odnajdę Cię? Czy jeśli usłyszę znajomy głos  nie będzie on Twój? Czy jeśli się odnajdziemy  nie zgubimy się już? Czy jeśli zostanę przy Tobie  nie odejdziesz już? Czy jeśli dotknę Twojej dłoni  spleciesz Nasze palce? Czy jeśli Cię pokocham  to czy Cię znienawidzę? A czy jeśli oddam Ci swoje serce  nie odzyskam go?

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Czy jeśli dzisiaj zasnę, to czy jutro obudzę się? Czy jeśli zaparzę sobie wieczorem gorącą herbatę, oparzę się nią? Czy jeśli ubiorę się zbyt cienko, nie przeziębię się? Czy jeśli się uśmiechnę, będę szczęśliwa? Czy jeśli wyleję z siebie wszystkie łzy, nie będę już nigdy więcej płakać? Czy jeśli śmiertelnie zachoruję, nie umrę? Czy jeśli będę szła w deszczu, to czy moje ubrania nie przemokną? Czy jeśli wtulę się w Twoją koszulę, nie poczuję Twojego zapachu? Czy jeśli patrząc w Twoje oczy, nie ujrzę w nich prawdy? Czy jeśli do Ciebie zadzwonię, nie usłyszę Twojego głosu? Czy jeśli stąd wyjadę, nigdy Cię nie zobaczę? Czy jeśli pobiegnę na lotnisko szukać Ciebie w tłumie, nie odnajdę Cię? Czy jeśli usłyszę znajomy głos, nie będzie on Twój? Czy jeśli się odnajdziemy, nie zgubimy się już? Czy jeśli zostanę przy Tobie, nie odejdziesz już? Czy jeśli dotknę Twojej dłoni, spleciesz Nasze palce? Czy jeśli Cię pokocham, to czy Cię znienawidzę? A czy jeśli oddam Ci swoje serce, nie odzyskam go?

Teraz boję się najbardziej. Czuję się  jakby jakaś niewidzialna ręka kolejno podstawiała mi drewniane klocki po których się wspinam. Jestem jak mała figurka podążająca po przewracającej się wieży od jednego złego ruchu. Boję się  że to  gdzie jestem teraz  cała ta konstrukcja nagle runie. Tu nie ma czego się złapać  uczepić  nic. Spadnę z tym wszystkim na samo dno  a potem wydostając się z kupki małych elementów  nawet nie ruszę naprzód. Stanę zagubiona  mając masę alternatyw na skręt w prawo czy lewo pod różnymi kątami  lecz nie będzie drogi  którą podążałam wcześniej na cholerny szczyt.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Teraz boję się najbardziej. Czuję się, jakby jakaś niewidzialna ręka kolejno podstawiała mi drewniane klocki po których się wspinam. Jestem jak mała figurka podążająca po przewracającej się wieży od jednego złego ruchu. Boję się, że to, gdzie jestem teraz, cała ta konstrukcja nagle runie. Tu nie ma czego się złapać, uczepić, nic. Spadnę z tym wszystkim na samo dno, a potem wydostając się z kupki małych elementów, nawet nie ruszę naprzód. Stanę zagubiona, mając masę alternatyw na skręt w prawo czy lewo pod różnymi kątami, lecz nie będzie drogi, którą podążałam wcześniej na cholerny szczyt.

uwielbiam pracować w barze. kocham płakać tam ze śmiechu  gdy kolega próbując nalać dziesięć drinków na raz  rozlewa wszystko na podłogę  a szef z bezradną miną typu: mam pracownika idiotę   łapie się za głowę. uwielbiam  gdy przed otwarciem baru chłopaki urządzają dzikie tańce na rurze. kocham pijanych amerykanów  i ich historie życia. uwielbiam jedzenie zapiekanek na czas  i picie wódki z lejka. wielbię atmosfere  która panuje zarówno na sali jak i za barem  i na zapleczu. uwielbiam tych ludzi  ten luz  i tą świadomość  że nie są kolejnymi snobami  tylko równymi ludźmi z uśmiechem na twarzy i milionem dziwnych pomysłów  które przychodzą im do głowy właśnie wtedy  gdy naprawdę trzeba pracować.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 18 kwietnia 2013

uwielbiam pracować w barze. kocham płakać tam ze śmiechu, gdy kolega próbując nalać dziesięć drinków na raz, rozlewa wszystko na podłogę, a szef z bezradną miną typu:"mam pracownika-idiotę", łapie się za głowę. uwielbiam, gdy przed otwarciem baru chłopaki urządzają dzikie tańce na rurze. kocham pijanych amerykanów, i ich historie życia. uwielbiam jedzenie zapiekanek na czas, i picie wódki z lejka. wielbię atmosfere, która panuje zarówno na sali jak i za barem, i na zapleczu. uwielbiam tych ludzi, ten luz, i tą świadomość, że nie są kolejnymi snobami, tylko równymi ludźmi z uśmiechem na twarzy i milionem dziwnych pomysłów, które przychodzą im do głowy właśnie wtedy, gdy naprawdę trzeba pracować. || kissmyshoes

Wejdziesz do domu  zdejmiesz buty i bez żadnego wytłumaczenia pójdziesz do swojego pokoju. Przyjdzie do Ciebie mama  zapytać się  co się stało. Uśmiechniesz się i powiesz  że nic  tylko musisz coś szybko sprawdzić. Uwierzy  zostawi Cię. Przyjdzie do Ciebie pies  położy się jak najbliżej Ciebie i będzie czekał. Wejdziesz na komputer  zaczniesz usuwać wszystkie zdjęcia. Po godzinie przyjdzie mama. Jak Twoje serduszko? Zapyta  siadając na kanapie. Troszkę złamane Odpowiesz  chociaż chciałabyś  żeby było tylko troszkę złamane. Mama wstanie  da Ci buziaka w głowę i wyjdzie  pies dalej leży. Wyłączysz komputer  usiądziesz naprzeciwko zwierzaka. Zostawił mnie. Dla innej. Wyszepczesz tak  że tylko on to usłyszy. Przyjdzie do Ciebie  trąci Cię parę razy nosem i kładąc się  pyszczek położy na Twoim udzie. Zaczniesz płakać. Spazmatycznie. Poczujesz to  poznasz  zobaczysz..

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Wejdziesz do domu, zdejmiesz buty i bez żadnego wytłumaczenia pójdziesz do swojego pokoju. Przyjdzie do Ciebie mama, zapytać się, co się stało. Uśmiechniesz się i powiesz, że nic, tylko musisz coś szybko sprawdzić. Uwierzy, zostawi Cię. Przyjdzie do Ciebie pies, położy się jak najbliżej Ciebie i będzie czekał. Wejdziesz na komputer, zaczniesz usuwać wszystkie zdjęcia. Po godzinie przyjdzie mama. Jak Twoje serduszko? Zapyta, siadając na kanapie. Troszkę złamane Odpowiesz, chociaż chciałabyś, żeby było tylko troszkę złamane. Mama wstanie, da Ci buziaka w głowę i wyjdzie, pies dalej leży. Wyłączysz komputer, usiądziesz naprzeciwko zwierzaka. Zostawił mnie. Dla innej. Wyszepczesz tak, że tylko on to usłyszy. Przyjdzie do Ciebie, trąci Cię parę razy nosem i kładąc się, pyszczek położy na Twoim udzie. Zaczniesz płakać. Spazmatycznie. Poczujesz to, poznasz, zobaczysz..

Ból nas jednoczy. Blizny uczą nas milczeć.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Ból nas jednoczy. Blizny uczą nas milczeć.

Gdyby nie garstka tych którzy dają mi to światło  to już bym na cmentarzu pewnie miała grób na własność.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Gdyby nie garstka tych którzy dają mi to światło, to już bym na cmentarzu pewnie miała grób na własność.

nigdy nie odmawiaj zaproszenia. nigdy nie opieraj się nieznanemu. po prostu otwórz się na świat i napawaj przeżyciami. a jeśli się sparzysz? cóż  trudno. uczymy się na błędach  prawda?

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

nigdy nie odmawiaj zaproszenia. nigdy nie opieraj się nieznanemu. po prostu otwórz się na świat i napawaj przeżyciami. a jeśli się sparzysz? cóż, trudno. uczymy się na błędach, prawda?

Ja jestem sobą jestem oryginalna i ty skarbie tego nie zmienisz.Więc albo zaakceptujesz mnie taką jaka jestem albo możesz wypierdalać.

cytrynowesny dodano: 18 kwietnia 2013

Ja jestem sobą jestem oryginalna i ty skarbie tego nie zmienisz.Więc albo zaakceptujesz mnie taką jaka jestem albo możesz wypierdalać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć