 |
Gdyby chcieć rzucić w każdą kurwę kamieniem, trzeba rozebrać by mury tego miasta.
|
|
 |
Im mniej wiesz, lepiej śpisz, chciałbym by to się śniło
Czasem chciałbym zapomnieć o szczegółach istotnych,
Szczerych chęciach, staraniach, a wynikach odwrotnych.
|
|
 |
Suche usta, krótka przerwa, amaretto z pępka, jazda
|
|
 |
Nie chcę wam mieszać, może dusi ją przeszłość
Choć byliśmy ledwo duzi i niewinni, jak to buzi w deszczu
|
|
 |
Ja na szczęście, znalazłem szczęście,
Mosty płoną, jestem z tobą i pierdolę konsekwencje
|
|
 |
Nie ma za czym płakac teraz tylko bedzie lepiej , niczego nie załuje a tym bardziej wiesz ze Ciebie
|
|
 |
Wciąż tylko deszcze,nie rozumiesz mnie bo nie chcesz
|
|
 |
otwieram okno chcę trochę tlenu jest bardzo duszno mi od tych problemów,nie wiedząc czemu nie odczuwam złości
|
|
 |
wszyscy pierdolą o stabilizacji a ja jestem w szoku bo nie znam jej
|
|
 |
Twój temperament dziwki plus prawdziwa elegancja i to skrajne jest
|
|
 |
- Co u ciebie? - usłyszałam za sobą, stojąc w kolejce po piwo na kolejnym niedzielnym festynie. Moje ciało zadrżało, a usta nie były w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa. Nie odwróciłam się, nie chciałam na Niego patrzeć, to by za bardzo bolało. Ale wspomnienia i tak powróciły, słysząc Jego głos i czując Jego zapach. - Wiedziałem, że cię tu spotkam. - dodał pewny siebie. - Już od dawna chciałem z tobą porozmawiać. Myślę, że tamtego dnia oboje popełniliśmy błąd. Co byś powiedziała, gdybyśmy.. - Nie. - syknęłam odchodząc i tym samym żegnając Jego osobę raz na zawsze. [ yezoo ]
|
|
|
|