 |
Chciałem tylko iść, a teraz biegnę.
coś mi sie przydało, coś było nie potrzebne..
coś mi wyszło, coś sie zjebało nie wiem czemu...
ja chciałem tylko, to zdarza się każdemu.
|
|
 |
siedzę samotnie na zimnym betonie
a serce powolnie zamienia się w stal
nie wiem czy jeszcze potrafię kochać
i może dlatego właśnie zostałem sam.
|
|
 |
Na życia progu, zapytasz bogów który z nałogów spalił nas na popiół w krainach pokus
|
|
 |
I może dobrze, że los nie postawił na nas w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
 |
Tyle pytań chcę Ci zadać które mi w głowie siedzą ale zbyt boję się że zadasz mi ból odpowiedzią czasem mam ochote tu zacząć wszystko od nowa zamiast wymieniać spojrzenia zacząć wymieniać słowa choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach to czuję tęsknote gdy znów sobie Ciebie wyobrażam..
|
|
 |
Co Ty sikso wiesz o mnie????!!!!
Widziałaś mnie gdzieś między szkołą a domem, między prawdą a Bogiem
Nie mówię o sobie, byle o sobie, szczerze
Więc skąd bierzesz te telenowele? Nie wiem!
Nie potrzebuje wiele by wylecieć z mordą na ciebie
nic nie wiesz, a mówisz gdzie, co, z kim dzielę
To twój sport, olej go, proszę, tak będzie lepiej
bo za którymś razem mi albo komuś odjebie.
|
|
 |
przeszłość?tam nie warto się patrzeć,to odeszło wiedzieć warto że na zawsze
|
|
 |
Pytają się, czemu nie chce spoważnieć,
Nie obchodzi mnie, że sztywniaków drażnię!
|
|
 |
Nie zapewnię ci spokoju, nie zapewnię rutyny...
Częściej wahania nastroju, krzyki, i dziwne kminy…
Pieprzyć poczucie winy…żyje się tylko raz
|
|
 |
było wam prze doskonale, wiec dlaczego tak się stało
dlaczego, dlaczego, dlaczego, się zjebało?
mogliście gadać bez końca czułe gesty czułe słowa....
|
|
 |
I szczerze żałuje ,że tak wyszło między nami
kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami.
|
|
 |
"To jakie zdanie mam o tobie, Ty sama wiesz doskonale, wiesz, chujowo postąpiłaś - ponoć nie kłamiesz,przyszłaś parę dni wcześniej,mówiłaś jakby to nie było, gdybym powiedział Ci więcej patrzyłaś na mnie, w moje oczy, Twoje łzy, kurwa nie wiedziałem co jest pięć kiilka chwil później, 23.00 w nocy, powiedziałaś, że nie wiesz czego chcesz...."
|
|
|
|