 |
Kocham Cię mała, skradłaś moje serce i pewnie się zastanawiasz czemu nie mówiłem wcześniej.
|
|
 |
wiem dobrze, że nie powinienem mieć smutnej gęby. ale nie masz pojęcia, tak czasem trudno się cieszyć
|
|
 |
dzsiaj w nocy mi się śniłaś, jak zwykle porozbierana i trzaskająca dziobem jakieś mądre słowa. opada na mnie czasem jakiś taki straszny strach o ciebie, że zajmuje ktoś moje miejsce
|
|
 |
Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością, która zdarza się tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki.
|
|
 |
Nie wypuszczę Ciebie z rąk, będziemy latać całą noc. Zabiorę Ciebie na wakacje, które trwają cały rok - i niech się śmieją, że to wakacyjne love.
|
|
 |
Pozwól nie tęsknić mi Boże, do tego, co być nie może.
|
|
 |
Jestem samolubna, wiem, nie mogę pozwolić Ci odejść więc znajdź kogoś wspaniałego, ale nie znajdź nikogo lepszego.
|
|
 |
i jakby nam było mało rzeczywistych klęsk i cierpień- dobijemy się słowami
|
|
 |
Jesteś ładniejsza niż na zdjęciach, a na nich już byłaś piękna.
|
|
 |
Padały słowa jak strzały, Ty byłaś tym kimś kogo chciałem, duszą i ciałem jak w biblii, nie przestałem Ciebie chcieć nigdy.
|
|
 |
Czasami chyba lepiej, żeby marzenia pozostały tylko marzeniami, wtedy na zawsze pozostają piękne, nieskażone prozą życia i nikt nam ich nie odbierze.
|
|
 |
to, co było między nami, równo i bez słowa podzieliliśmy między siebie
|
|
|
|