 |
|
Wtedy, gdy najgłośniej krzyczałam "Pierdolić miłość!" pojawiłeś się Ty.
|
|
 |
|
nie ubieram szalika, gdy wychodzę, a na zewnątrz mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę i jem lody na dworze. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby tylko stracić głos i już nie móc mówić, jak bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
 |
|
gdyby piwo i papierosy nie uzależniały, a prawdziwa miłość istniała..
|
|
 |
|
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze, że tydzień ma tylko 7dni.
|
|
 |
|
Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic. JESTEŚ NIKIM . . .
|
|
 |
|
wish i could press rewind and rewrite every line to the story of me and you.
|
|
 |
|
you said you needed a little time from my mistakes, it's funny how you used that time to have me replaced.
|
|
 |
|
that should be me making you laugh.
|
|
 |
|
Tak sobie myślę, że wszystkich Was pojebało. Rozglądam się po ludziach i mam ochotę spytać -"O chuj Wam wszystkim chodzi". Nie ma czegoś takiego jak miłość a wszystko inne i tak nie ma znaczenia. Więc po co kurwa ciągle się przejmować, srać, bać i nie wiadomo co jeszcze? Jebać to! / wieczniezakochana
|
|
 |
|
the coldest story ever told, somewhere far along this road, she lost her soul to a man so heartless.
|
|
 |
|
psychicznie chora. nie normalna. zakochana
|
|
|
|