 |
znasz ten stan, kiedy leżysz na łóżku i nałogowo wpatrujesz się w sufit ? II Chaosik ♥
|
|
 |
- Trzymasz tą rame? czy srasz? XD - Trzymam, ale gorzej z Tobą. - W sumie to dawno w WC nie byłem xD - Ojoj bedzie śmierdziało :c - Haha, nie prawda : c - No tak ty srasz bez śmierdnie xd - Mam brise mini spray! - hahaha mini nie wystarczy : D II hahahaha : * mr_lonely and chaosik ♥
|
|
 |
- w poniedziałek idem po to prześwietlenie. - i teraz mi dopiero mówisz ? - ej...a jak sie okaże ze nie mam mózgu O.o ? - eh... do tego prześwietlenia nie trzeba... - (-.-) II hahah me and angk : *
|
|
 |
Wiem, że chcę ją. Nie, nie chce zmian niech zostanię tak jak jest, niech będzie już zawsze, niech uśmiecha się i niech ma coraz większą iskierkę w swoich ślicznych niebieskich oczach, niech cieszy się szczęściem razem ze mną.Niech daje mi szczęście swoją bliskością , Niech mówi czego ode mnie oczekuje , a wiem że oczekuje abym po prostu był , wiele nie wymaga . Nie oczekuje romantycznych kolacji na które prawdopodobnie mnie nie stać , nie oczekuje co piątkowych wyjść do kina . Dla niej wystarczy jak kupie tanie wino i zabiore ją w miejsce gdzie będziemy tylko my , no i ewentualnie zachód słońca .| z ej.malaa
|
|
 |
siedzieliśmy przy ognisku,ktoś grał na gitarze,odganiał komary.opierając się o jego ramię,szarpałam za sznurki bluzy.'przejdźmy się'zaproponowałam,łapiąc za dłoń.wstał,przeciągnął włosy ku górze,obejmując mnie w pasie.szliśmy wpatrując się w taflę jeziora.'słyszysz jak żaby romantycznie rechoczą'zaśmiał się.'ciekawe,czy jak się je pocałuje to zamienia sie w księcia'powiedziałam,robiąc poważną minę.przeszył mnie zawistnym wzrokiem,podchodząc do brzegu.'mm ciepła woda'odparł,mocząc ręce.'może tak kąpiel na orzeźwienie'dodał,zawadiacko uśmiechając się.'pojebany jesteś'syknęłam,siadając na piasku.'wiem'zjawił się obok mnie.'kto normalny zadawałby się z tobą,co kupuje buty i w nich nie chodzi,słucha słonia zanim obejrzy horror i jest..''stop!'przerwałam mu,otrzepując się.'zmień sobie jak nie pasuje'krzyknęłam,udając się w stronę paleniska.'pani obrażalska nie dokończyłem'przyciągnął mnie do siebie.'jest cudowna i nie zamieniłbym jej nigdy'/slaglove
|
|
 |
|
Wiesz, musisz mi wybaczyć, ale nie dołączono do mnie instrukcji obsługi. Musisz jakoś poradzić sobie bez niej. Albo najlepiej sam ją napisz. Po naszemu i od początku.
|
|
 |
gdybyś poprosiła mnie o zdefiniowanie miłości , nie potrafiłabym . Ale z góry starałabym Ci się jej odradzić , może niecałkowicie ale z pewnością nie zezwoliłabym Ci jako pierwszej jej wyznać , nie dlatego że wierzę w stareotypy w których to facet powinien się starać o kobiete lecz ze względów zdrowotnych Twojego serca . | rastaa.zioom
|
|
 |
za często w moich ustach ląduje papieros, a w dłoni kieliszek. za często zastanawia mnie śmierć, jak to jest po tamtej stronie, podobno lepszej. za często przeklinam, denerwuje się, płaczę, rozwalam ulubione talerze mamy, ranie ludzi, na których mi zalezy. za często myślę o nim, co teraz robi, jak sie czuje, czy tęskni, czy nadal kocha../slaglove
|
|
 |
pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela./slaglove
|
|
 |
Moja własna definicja szczęścia ? - Jego sięgające mi do kolon bluzy , jego silne ramiona w których czułam się najbezpieczniej , jego błysk w oczach który posiadał gdy na mnie patrzył , moje odbicie w jego oczach nigdy wcześniej nie pokazywało mnie aż tak pieknej , jego dołeczki w oczach gdy się uśmiechał . Nie ważne czy dlatego , że go coś rozbawiło czy po prostu śmiał się z mojej niezdarności . Jego za duże dłonie w których moje zwyczajnie się topiły . Jego serce które należało do mnie , chociaż to nie kwestia posiadania . | rastaa.zioom
|
|
 |
OGŁOSZENIE PARAFIALNE ! ! ! Drogie dziewczyny, wraz z ANGK szukamy singielki która chętnie nawiąże bliższą znajomość wraz z TOMI858 ( Tomek lat. 16. miejsce zamieszkania Karków ) chętne prosimy o pisanie w wiadomościach priv, rozpatrzymy wasze zgłoszenia. z poważaniem jego najdroższe, przyjaciółki : D
|
|
 |
Pamiętasz te chwile, w których nasze usta stykając się tworzyły jedność? Wtedy wszystko przestawało istnieć, problemy znikały, a świat zatrzymywał się. | desperacko
|
|
|
|