 |
bezsilność ponownie zabija mnie od środka..II systematyczny_chaos
|
|
 |
Tęsknie jak nikt inny za twoim głosem, za rozmowami z tobą i twoim śmiechem. Byłaś iskierką w mojej głowie bez której nie istniał następny dzień. Dziś wiem że pozostał tylko twojej sylwetki cień / domyśl się
|
|
 |
to jebany koniec mnie i moich uczuć. II systematyczny_chaos
|
|
 |
najgorsze są wieczory, w których łzy biorą górę nad ciałem.II systematyczny_chaos
|
|
 |
' dziękuję ' - szepczę spoglądając na niebo z nadzieją, że siedzisz teraz gdzieś na jednej z gwiazd i czuwasz nade mną. ta cholerna pustka zabija mnie od środka wiesz ?a moje serce zaczyna bić co raz to szybciej z każdą następną łzą, która spada po moich bladych policzkach...noc owija mnie w swój czarny aksamitny płaszcz. nie daje rady wydobyć z siebie kolejnych słów. czuje ból w klatce piersiowej...to na pewno serce które wyrywa się z nadzieją, że gdzieś po drodze spotka się z Twoim. II systematyczny_chaos
|
|
 |
jesteś pusta jak moja lodówka po świętach dziwko. II systematyczny_chaos
|
|
 |
Hej Kruszynko. Chciałem Ci tylko powiedzieć, że jesteś najważniejsza. Zawsze będziesz. Pamiętaj.;* : chodz_do_mnie_malenka
|
|
 |
nie ma Ciebie, nie ma Nas...świat jakby nagle w moich oczach zgasł...II systematyczny_chaos
|
|
 |
planowaliśmy przyszłość,a zniszczyła nas przeszłość II systematyczny_chaos
|
|
 |
o nic nigdy cię bardziej nie prosiłam, jak o to żebyś odszedł. zniknął jak łza po otarciu jej z policzka, ciemność po zapaleniu światła. ostatnią rzeczą jaką bym chciała, to żebyś sobie o mnie przypomniał, akurat teraz. / slaglove
|
|
 |
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konająca nadal miała czelność kłamać. / slaglove
|
|
 |
A więc Zuzka odwdzięczam się tym samym. Jesteś świrem, wiesz? ;d ale kocham Cię Maleńka. Tak bardzo mocno, całym serduszkiem. Ale dobra, koniec tych czułości bo w piórka obrośniesz.:d dziękuję, że jesteś. Potrzebuję Cię teraz, bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawę. Wydaje mi się, że iż troszkę za dużo tu napiszę, ale nie ważne..:d ogólnie to ty jesteś takim małym moim skrzatem, wiesz Myszko? ;* dobra, będę spadał stąd bo zaśmiecam. Pisał Mistrzunio Twój, Szanowny Dominik I. Haha xD
|
|
|
|