 |
napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie, nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie, nie napiszę. napiszę. nie napiszę. napiszę. nie napiszę. CO JA MAM ROBIĆ !?
|
|
 |
8 lat. rozumiesz to? 8 lat. tyle wspomnień. zobacz, ile razem przeżyłyśmy. śmiech, płacz, kłótnie, melanże, dużo melanży. nocne rozmowy. oglądanie filmów przy popcornie i chipsach z biedronki. mogłabym tak wymieniać godzinami. i to wszystko ma się skończyć? przez to, że poznałaś nowego chłopaka? ja rozumiem, że go kochasz, on Ciebie też. rozumiem. cieszę się, że jesteś szczęśliwa- w końcu, ale nie zapominaj że to ja byłam zawsze gdy coś było nie tak. ja. nie On.
|
|
 |
ciekawe jak Ty byś się czuł na moim miejscu. gdybym nie odzywała się 3 tygodnie, aż w końcu z wielkim smutkiem napisała jak bardzo tęsknię i Cię kocham. byłabym tylko Twoja przez 2 może 3 dni a później zniknęła. tym razem na miesiąc- tak żeby było ciekawiej. no jak byś się czuł?
|
|
 |
jestem za słaba. nie nadaję się do związków. za każdym razem, gdy ktoś mnie skrzywdzi mówię zdecydowane NIGDY WIĘCEJ. ale potem pojawiłeś się Ty. i mój cudowny plan, szlag trafił.
|
|
 |
obiecywałeś, że będziesz. mówiłeś, że kochasz i pragniesz. tylko powiedz mi po co? po co robiłeś mi nadzieję, skoro odszedłeś po tygodniu?
|
|
 |
Mama, tak ? Chodzi po domu miotając przekleństwa pod moim adresem i wcale nie stara się robić tego cicho. Krytykuje mój wygląd, charakter, gust nawet sposób mówienia czy chodzenia. Odcina internet, chowa laptopa, zabiera pieniądze, grzebie w rzeczach. Nawet nie udaje, że lubi mojego faceta, tylko raz łaskawie odpowiedziała na jego powitanie, zwykle udaje, że go nie widzi, a gdy widzi znajomych na progu domu mówi 'O Jezu, znowu wy?!'. Mówi, że jestem beznadziejna, że do niczego nie dojdę, że niczego nie potrafię, parę razy usłyszałam nawet "nikt Cię tu nie chce" z jej ust. A więc mama, tak ? Nie wiem, nigdy nie miałam żadnej.
|
|
 |
Martwisz się. Martwisz się bezrobociem i cenami paliw, myślisz o ciemiężonych muzułmankach i dżihadzie, przeżywasz załamania na giełdzie i globalne ocieplenie, martwisz się chłopcze rzeczami z którymi w rzeczywistości nie masz styczności, ale nie martwisz się o mnie, w ogóle nie obchodzi Cię to, że niedługo będziesz spędzał noce w pustym łóżku.
|
|
 |
czasem zachowujesz się tak , że nie mam pojęcia czy walczyć o ciebie , czy może lepiej zapomnieć . gdybyś dał mi choć jedną , małą wskazówkę , gdybyś wreszcie zdecydował się czego tak naprawdę chcesz , byłoby mi dużo prościej . bo wiesz ? ja w tym całym dziwnym układzie czuję się jak pionek , jak pierdolona rzecz , którą manipulujesz kiedy coś ci nie wychodzi w życiu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Mam dość, nie mogę już dłużej wytrzymać, zaraz otworzę okienko rozmowy i napisze Ci o wszystkim, jak bardzo kocham, jak bardzo tęsknie, jak niesamowicie jesteś ważny, jak fatalnie radzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
Jesteśmy beznadziejni, przelewamy miłość przez kable.
|
|
|
|