głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sognante

Stary  kobietę się kocha  mimo wszystko. po to jest. i masz z nią sypiać  masz doznawać z nią nowych doświadczeń  ma być wam cudownie   ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę  gdy będzie marzła i daj serce  kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to  że jest delikatniejsza  kurwa  nie rań jej.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Stary, kobietę się kocha, mimo wszystko. po to jest. i masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.

Karcące spojrzenie nauczycieli  urywane wzdychania rodziców oraz reszty rodziny. Zapewnienia  że tak tylko zniszczę sobie życie i przypuszczenia  iż się pogubiłam. Zapewne woleliby jakiegoś poukładanego faceta  który ogarnie mnie już na początku vixy  po czym do samego końca bezustannie będzie zabierał mi każdego szluga czy piwo  jakie wpadną mi w ręce. Moje serce? Może uzależniło się od nikotyny  może od silnej woni Jego perfum   bez różnicy. Był fundamentem  na którym budowałam życie.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Karcące spojrzenie nauczycieli, urywane wzdychania rodziców oraz reszty rodziny. Zapewnienia, że tak tylko zniszczę sobie życie i przypuszczenia, iż się pogubiłam. Zapewne woleliby jakiegoś poukładanego faceta, który ogarnie mnie już na początku vixy, po czym do samego końca bezustannie będzie zabierał mi każdego szluga czy piwo, jakie wpadną mi w ręce. Moje serce? Może uzależniło się od nikotyny, może od silnej woni Jego perfum - bez różnicy. Był fundamentem, na którym budowałam życie.

Malowałam jakieś marne serduszka  gdy nagle kumpel wyrwał mi zeszyt z ręki. 'Dobre sobie  serduszka z tyłu zeszytu  w takim wieku'   wyśmiał mnie. Wkurzona  wyrwałam mu z rąk zeszyt po czym dodałam: 'Bo wiesz ja w tym wieku wiem  że miłość lepiej wyrazić jest serduszkiem z tyłu zeszytu  niż kutasem namalowanym na ławce'.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Malowałam jakieś marne serduszka, gdy nagle kumpel wyrwał mi zeszyt z ręki. 'Dobre sobie, serduszka z tyłu zeszytu, w takim wieku' - wyśmiał mnie. Wkurzona, wyrwałam mu z rąk zeszyt po czym dodałam: 'Bo wiesz ja w tym wieku wiem, że miłość lepiej wyrazić jest serduszkiem z tyłu zeszytu, niż kutasem namalowanym na ławce'.

Pomagam wszystkim wkoło  daje rady  jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił  a sama nie potrafię ogarnąć syfu  który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z ciszą. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad  ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce  jak nikt  nikomu.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z ciszą. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.

Bo tylko ja mam prawo o nim przeklinać i posyłać do diabłów. Tylko ja mam prawo wyć w poduszkę  zagryzać do krwi wargi  bo znowu odjebał jakąś chorą akcję. Mogę z nim zrywać i schodzić się kilka razy w tygodniu i nic ci do tego. Mam wykupiony monopol na tego pana. I zapamiętaj jedno... Nawet gdy nazywam go skurwielem nigdy nie kochałam nikogo bardziej.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Bo tylko ja mam prawo o nim przeklinać i posyłać do diabłów. Tylko ja mam prawo wyć w poduszkę, zagryzać do krwi wargi, bo znowu odjebał jakąś chorą akcję. Mogę z nim zrywać i schodzić się kilka razy w tygodniu i nic ci do tego. Mam wykupiony monopol na tego pana. I zapamiętaj jedno... Nawet gdy nazywam go skurwielem nigdy nie kochałam nikogo bardziej.

Nagle porwał mnie w ramiona   nie wiem  może ogarnęła go szaleńcze pożądanie i pocałował. To był namiętny  głęboki  bardzo zmysłowy pocałunek w najlepszym francuskim stylu  wykonany z taką pasją  na jaką stać tylko mojego chłopaka.

38sekund dodano: 2 marca 2012

Nagle porwał mnie w ramiona - nie wiem, może ogarnęła go szaleńcze pożądanie i pocałował. To był namiętny, głęboki, bardzo zmysłowy pocałunek w najlepszym francuskim stylu, wykonany z taką pasją, na jaką stać tylko mojego chłopaka.

widziałam zazdrość w Jego oczach   gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać  a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni  odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź  tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu   po czym zapytałam kumpla :   uczciłeś dzień przytulania ?   nie .   no to na co czekasz ?

38sekund dodano: 2 marca 2012

widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?

To były moje marzenia. Pragnęłam  aby mnie ktoś dostrzegł  ale nie podchodził za blisko  zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk  nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się  ucieczki.

38sekund dodano: 2 marca 2012

To były moje marzenia. Pragnęłam, aby mnie ktoś dostrzegł, ale nie podchodził za blisko, zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki.

Najgorsze jest to  że dla  przyjaciół  jestem w stanie zrobić wszystko. dosłownie wszystko a oni i tak będą wykorzystywać moją naiwność  bo przecież wybaczę.  nic się nie stanie jak wychujam ją po raz enty  już nie raz tak miała. a wiesz co? za każdym razem boli mnie to bardziej. jestem po prostu mistrzynią udawania  że  przecież nic się nie stało .

38sekund dodano: 2 marca 2012

Najgorsze jest to, że dla "przyjaciół" jestem w stanie zrobić wszystko. dosłownie wszystko a oni i tak będą wykorzystywać moją naiwność, bo przecież wybaczę. -nic się nie stanie jak wychujam ją po raz enty, już nie raz tak miała. a wiesz co? za każdym razem boli mnie to bardziej. jestem po prostu mistrzynią udawania, że "przecież nic się nie stało".

nigdy nie myślałam   że będę szczęśliwa z chłopakiem którego jeszcze niedawno mijałam na ulicy bez słowa   trącając koleżankę i pytając co to za ciacho . z czasem zaprzyjaźniłam się z pewną dziewczyną   pamiętam jak dziś kiedy pierwszy raz poszłam do jej domu a niespodziewanie on wszedł do kuchni jak zwykle przygryzając dolną wargę . nie miałam pojęcia   że to jej brat . tego dnia wszystko się zaczęło   stał z resztą braci pod ścianą nie spuszczając ze mnie wzroku   to wtedy mu wpadłam w oko a jego serce zdobyłam dopiero po sześciu miesiącach   nie było łatwo   nie zliczę ile razy przez niego płakałam   ile razy byłam w totalnej rozsypce . miał cholernie ciężki charakter   ciężko nam było się dogadać i momentami już odpuszczałam twierdząc   że to nie ma sensu . ale on walczył   walczył do samego końca.. zdobył to czego chciał . dostał moje serce w całości   takie tam pokaleczone i poklejone plastrami .

38sekund dodano: 2 marca 2012

nigdy nie myślałam , że będę szczęśliwa z chłopakiem którego jeszcze niedawno mijałam na ulicy bez słowa , trącając koleżankę i pytając co to za ciacho . z czasem zaprzyjaźniłam się z pewną dziewczyną , pamiętam jak dziś kiedy pierwszy raz poszłam do jej domu a niespodziewanie on wszedł do kuchni jak zwykle przygryzając dolną wargę . nie miałam pojęcia , że to jej brat . tego dnia wszystko się zaczęło , stał z resztą braci pod ścianą nie spuszczając ze mnie wzroku , to wtedy mu wpadłam w oko a jego serce zdobyłam dopiero po sześciu miesiącach , nie było łatwo , nie zliczę ile razy przez niego płakałam , ile razy byłam w totalnej rozsypce . miał cholernie ciężki charakter , ciężko nam było się dogadać i momentami już odpuszczałam twierdząc , że to nie ma sensu . ale on walczył , walczył do samego końca.. zdobył to czego chciał . dostał moje serce w całości , takie tam pokaleczone i poklejone plastrami .

Mogła godzinami siedzieć w łazience  w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci  wyobrażając sobie  jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

38sekund dodano: 29 luty 2012

Mogła godzinami siedzieć w łazience, w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci, wyobrażając sobie, jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

Gdy jesteśmy razem  tworzy się taka niezwykła mieszanka zmysłów  coś subtelnie pięknego. Nie  my wcale nie zachowujemy się jak zakochana po uszy para  raczej jak dwoje rozpalonych uczuciem ludzi  każdy dotyk tworzy iskrę  każdy pocałunek parzy  a spojrzenie tych głębokich źrenic wyzwala tak ogromną siłę że przez dwie kolejne godziny czujemy na sobie swój wzrok.

38sekund dodano: 29 luty 2012

Gdy jesteśmy razem, tworzy się taka niezwykła mieszanka zmysłów, coś subtelnie pięknego. Nie, my wcale nie zachowujemy się jak zakochana po uszy para, raczej jak dwoje rozpalonych uczuciem ludzi, każdy dotyk tworzy iskrę, każdy pocałunek parzy, a spojrzenie tych głębokich źrenic wyzwala tak ogromną siłę że przez dwie kolejne godziny czujemy na sobie swój wzrok.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć